Legia-Arka: Czystka w Warszawie

Po porażce z Arką 1:3 trzech piłkarzy Legii odsuniętych od składu.

Aktualizacja: 21.08.2016 21:14 Publikacja: 21.08.2016 18:49

Marcus Vinicius dał Arce prowadzenie w Warszawie już w szóstej minucie

Marcus Vinicius dał Arce prowadzenie w Warszawie już w szóstej minucie

Foto: PAP, Leszek Szymański

Trener Besnik Hasi igra z losem i testuje cierpliwość właścicieli Legii Warszawa. W meczu z Arką Gdynia ze składu, który z powodzeniem walczył w środę przeciwko Dundalk w eliminacjach Ligi Mistrzów, na boisko wyszedł tylko bramkarz Arkadiusz Malarz.

Jednak nawet chęć oszczędzania najlepszych zawodników na rewanżowy mecz z mistrzem Irlandii (we wtorek na stadionie przy Łazienkowskiej) nie tłumaczy kompromitacji obrońcy tytułu, czyli porażki u siebie z beniaminkiem – Arką Gdynia – 1:3.

Do przerwy goście prowadzili 2:0 po trafieniach Marcusa Viniciusa i Adama Marciniaka. Lewy obrońca, który wrócił do Polski po rocznym pobycie na Cyprze, tuż po przerwie dorzucił drugą bramkę i Arka prowadziła już nawet 3:0. Honorowego gola – chociaż naprawdę w tym przypadku trudno mówić o zachowaniu jakiegokolwiek honoru – zdobył Kasper Hamalainen. Legia w sześciu kolejkach ligowych wygrała tylko raz, a u siebie nie była w stanie pokonać żadnego rywala.

Prezes i jeden ze współwłaścicieli Legii Bogusław Leśnodorski napisał pod koniec meczu na Twitterze: „Kilku piłkarzy nie może już grać w tej drużynie". Słowa przeszły w czyny szybciej, niż można się było spodziewać. Kozłami ofiarnymi stali się Stojan Vranjes, Tomasz Brzyski i przede wszystkim Jakub Rzeźniczak, który pełnił oficjalnie funkcję kapitana zespołu i niedawno był nagradzany miejscem w jedenastce klubu na stulecie.

Rzeźniczak pozostaje kapitanem drużyny, mimo iż od dłuższego czasu jest tylko rezerwowym. Tak było u Stanisława Czerczesowa, nie zmieniło się, gdy drużynę objął Hasi. 29-letni środkowy obrońca, który w Warszawie jest od 2004 roku (z roczną przerwą), niedawno przedłużył kontrakt z klubem, którego stał się najbardziej utytułowanym piłkarzem – zdobył z Legią 11 trofeów (cztery mistrzostwa, sześć Pucharów Polski i jeden Superpuchar).

W niedzielę rano krążyły sprzeczne informacje. Według jednej wersji tercet piłkarzy został wyrzucony z klubu i zawodnicy mogą sobie szukać nowych pracodawców. Według drugiej jednak – potwierdzonej „Rzeczpospolitej" przez Bogusława Leśnodorskiego – Rzeźniczak, Brzyski oraz Vranjes na razie nie zostali tylko włączeni do kadry na rewanżowy mecz z Dundalk. Decyzje odnośnie ich przyszłości zapadną dopiero po wtorkowym spotkaniu.

W tej chwili Hasiego bronią tylko wyniki w europejskich pucharach – nieproporcjonalnie dobre w stosunku do tego, jak gra i jak prezentuje się Legia. Tak naprawdę nawet nie wiadomo, jakim trenerem jest Albańczyk. Czy prawda o nim objawia się w lidze czy jednak w rozgrywkach europejskich. Z warszawskiej szatni dochodzą plotki, że piłkarze Hasiego nie lubią. Ale jeśli są przeciwko Albańczykowi, to Leśnodorski wysłał jasny przekaz, że w klubie przez niego prowadzonym piłkarze nie będą zwalniać trenerów.

Równie minorowe nastroje panują w Poznaniu. Lech tylko bezbramkowo zremisował na wyjeździe w Niecieczy i wciąż ma zaledwie jedno zwycięstwo w ekstraklasie. W Legii pocieszać się mogą – i jest to pociecha bardzo skuteczna – że za chwilę postawią kropkę nad „i", awansując jako pierwszy od 20 lat polski zespół do Ligi Mistrzów. W Poznaniu tymczasem próżno się za jakimkolwiek pocieszeniem rozglądać.

Szósta kolejka nie rozpieściła kibiców. W piątek w dwóch meczach nie zobaczyli żadnego gola, kolejny bezbramkowy remis padł też w niedzielę, gdy Zagłębie Lubin mierzyło się z Górnikiem Łęczna. Zespół Piotra Stokowca świetnie rozpoczął sezon, ale od kiedy odpadł z pucharów nie jest w stanie wygrać meczu w lidze i przegrał też w Pucharze Polski.

Piłka nożna
Puchar Króla jedzie do Barcelony. Realowi uciekło kolejne trofeum
Piłka nożna
Zamieszanie wokół finału Pucharu Króla. Dlaczego Real Madryt groził bojkotem?
Piłka nożna
Będzie nowy trener Legii? Pojawia się coraz więcej nazwisk
Piłka nożna
W sobotę Barcelona - Real o Puchar Króla. Katalończyków zainspirować ma Michael Jordan
Piłka nożna
Zbliża się klubowy mundial w USA. Wakacji w tym roku nie będzie