Reklama

Premier League: W sobotę mecz Manchester United - Arsenal Londyn

W sobotę Manchester United – Arsenal, czyli spotkanie Jose Mourinho z Arsene'em Wengerem.

Aktualizacja: 17.11.2016 21:01 Publikacja: 17.11.2016 17:49

Ilekroć Jose Mourinho spotyka na swojej drodze Arsene’a Wengera, sypią się iskry.

Ilekroć Jose Mourinho spotyka na swojej drodze Arsene’a Wengera, sypią się iskry.

Foto: AFP

O słownych potyczkach Portugalczyka z Francuzem można by napisać pracę doktorską. Iskrzyło, od kiedy w 2004 roku Mourinho pojawił się na Wyspach. „Kiedyś dopadnę go poza boiskiem i obiję mu twarz" – to cytat z najnowszej książki o trenerze Manchesteru Utd, która kilka tygodni temu miała premierę w Anglii.

Mourinho twierdzi, że ta wypowiedź została włożona w jego usta przez autora, a konflikt z Wengerem został rozdmuchany przez dziennikarzy. Nie da się jednak ukryć, że panowie nie darzą się sympatią. Nigdy nie szczędzili sobie uszczypliwości, bywało, że unikali tradycyjnego pomeczowego uścisku dłoni, a eskalacja nastąpiła dwa lata temu, gdy w trakcie spotkania starli się przy linii.

Prowadzona wówczas przez Portugalczyka Chelsea wygrała 2:0. Wenger wciąż czeka na ligowe zwycięstwo nad Mourinho, a Arsenal ostatni raz pokonał MU na Old Trafford w 2006 roku. To jednak Kanonierzy lepiej rozpoczęli sezon, rozbudzając apetyty kibiców na pierwszy od 2004 roku tytuł mistrza Anglii.

Mourinho lubi przywoływać tę datę, wbijając szpile swojemu konkurentowi. A to powie, że w wielkim klubie nie utrzymałby się bez sukcesów tyle na stanowisku, to nazwie go specjalistą od porażek albo podglądaczem, który bardziej niż swoją drużyną interesuje się przeciwnikiem. Wenger nie pozostaje mu dłużny, krytykując styl gry jego zespołów oraz arogancję i butę Portugalczyka.

Obydwu nie brakuje problemów przed sobotnim szlagierem. Mourinho nie będzie mógł skorzystać z kontuzjowanych obrońców Chrisa Smallinga i Erica Bailly'ego, za kartki pauzuje Zlatan Ibrahimović, a o Waynie Rooneyu jest głośno nie z powodu formy, tylko zakrapianej zabawy. Wenger być może będzie musiał sobie radzić bez Alexisa Sancheza, który ze zgrupowania reprezentacji Chile wrócił z kontuzją.

Reklama
Reklama

Swój klasyk będą mieli w sobotę też Niemcy: do Dortmundu przyjeżdża Bayern i jeśli nie wywiezie kompletu punktów, z pozycji lidera może go zepchnąć rewelacyjny beniaminek z Lipska.

– Bayern nie jest już taką maszyną jak kiedyś – przekonuje prezes Borussii Hans-Joachim Watzke. W Dortmundzie patrzą w przyszłość z nadzieją, kluczowi zawodnicy opuścili gabinety lekarskie, gospodarze wreszcie wyjdą w najsilniejszym składzie z Łukaszem Piszczkiem na prawej obronie.

Kamery będą uważnie śledzić każdy ruch Matsa Hummelsa i Mario Goetze, którzy latem zamienili się klubami, ale oczy kibiców zwrócone będą głównie na Roberta Lewandowskiego i Pierre'a-Emericka Aubameyanga. Reprezentant Gabonu, zdobywając cztery gole w Hamburgu, wysunął się na prowadzenie w wyścigu o koronę króla strzelców. Kroku dotrzymuje mu Francuz Anthony Modeste z FC Koeln (również 11 trafień).

Lewandowski po meczu z Rumunią pojechał z żoną na krótki urlop w góry. Sił mu w sobotę na pewno nie zabraknie.

Przedstawiciele najlepszych europejskich lig w ten weekend zadbali, by nikt nie miał prawa narzekać na nudę. Derby Madrytu nigdy nie będą wzbudzać aż takich emocji jak zaplanowany na pierwszą sobotę grudnia El Clasico, ale kiedy spotykają się drużyny, które w trzech ostatnich latach dwukrotnie mierzyły się w finale Ligi Mistrzów, ciężko odejść od telewizora.

Dla Realu ten mecz wypada w dobrym momencie. Zdrowi są już Sergio Ramos i Luka Modrić, a snajper Atletico Antoine Griezmann w eliminacjach mundialu doznał niegroźnej kontuzji. To on strzelił w lutym zwycięską bramkę na Santiago Bernabeu, przyczyniając się do jednej z dwóch porażek Królewskich za kadencji Zinedine'a Zidane'a.

Reklama
Reklama

Kibice Interu zastanawiają się, jak pracę w Mediolanie zacznie Stefano Pioli. W niedzielę derby z Milanem, więc od razu zostanie rzucony na głęboką wodę. Zwolniony na początku listopada Frank de Boer nie zawiesił wysoko poprzeczki: z 14 meczów (wliczając europejskie puchary) wygrał tylko pięć.

Piłkarskie hity w TV

Sobota

Manchester United – Arsenal (13.30, Canal+ Sport 2)

Borussia Dortmund – Bayern Monachium (18.30, Eurosport 2)

Atletico – Real (20.45, Eleven Sports)

Niedziela

Reklama
Reklama
Piłka nożna
UEFA zdecydowała. Polska nie będzie gospodarzem Euro 2029 kobiet w piłce nożnej
Piłka nożna
Marek Papszun w Legii? Niemoralna propozycja
Piłka nożna
Liverpool pogrążony w kryzysie. Czy Juergen Klopp wróci na ławkę trenerską?
Piłka nożna
Polska walczy o gwarantowane miejsce w Lidze Mistrzów. Legia znów nie pomogła
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Piłka nożna
„Trzeba żyć chwilą”. Grzegorz Krychowiak dla „Rzeczpospolitej”
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama