Decyzja ta jest elementem podpisanej przez klub umowy handlowej. Za sprzedaż elementów związanych z klubem w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Arabii Saudyjskiej, Katarze, Kuwejcie, Bahrajnie i Omanie jest arabska firma Marka.du. 

Wiceprzewodniczący firmy Khaled al-Mheiri powiedział w rozmowie z agencją Reutera, że produkty dystrybuowane przez jego firmę nie będą zawierały krzyża w herbie klubu. Jak tłumaczy, chodzi o "względy kulturowe". W sześciu państwach, w których piłkarskie gadżety będą sprzedawane, większość społeczeństwa stanowią muzułmanie.

Podpisana umowa dotyczy m.in. koszulek i czapek. Krzyż nie zniknie natomiast z herbu znajdującego się na replikach strojów meczowych. al-Mheiri zapowiedział, że sprzedaż produktów rozpocznie się w marcu.

Nie jest to pierwsza sytuacja, gdy Real Madryt musi zmieniać swój herb. W 2014 roku krzyż nie pojawił się również na części gadżetów. Decyzja związana była z nowym sponsorem drużyny - bankiem National Bank of Abu Dhabi. Krzyż nie pojawił się wówczas m.in. na kartach kredytowych.