Spotkanie triumfatora Ligi Mistrzów ze zwycięzcą Ligi Europejskiej tradycyjnie otwiera sezon pucharowy na Starym Kontynencie.
Oba zespoły zmierzyły się ze sobą już dwa tygodnie temu, w rozgrywanym w USA towarzyskim turnieju International Champions Cup. W kalifornijskiej Santa Clara, w ogromnym upale po rzutach karnych zwyciężyli United.
Pogoda i tym razem da się piłkarzom we znaki. W poniedziałek termometry w Skopje wskazywały blisko 40 stopni (dwa razy więcej niż w Manchesterze). We wtorek wieczorem na stadionie Filipa II ma być niewiele chłodniej, dlatego UEFA zdecydowała o wprowadzeniu dodatkowych przerw na napoje.
Jose Mourinho jest pierwszym trenerem, który w meczu o Superpuchar poprowadzi już trzeci zespół. Nie wywalczył go wcześniej ani z Porto (2003), ani z Chelsea (2013). W gablocie klubu z Old Trafford jest tylko jedno takie trofeum (1991), na Santiago Bernabeu w Madrycie – już trzy (2002, 2014, 2016). To nie przypadek, bo hiszpańskie drużyny traktują Superpuchar poważnie – w poprzednich ośmiu latach zdobywały go siedmiokrotnie.
Piłkarze Realu są jednak na razie dalecy od optymalnej formy. Podczas zgrupowania w USA przegrali również z Manchesterem City (1:4) i Barceloną (2:3), z którą w weekend zmierzą się w pierwszym spotkaniu o Superpuchar Hiszpanii. Pokonali jedynie zespół gwiazd MLS, ale potrzebowali do tego karnych.