Reklama

Polska - Andora 3:0. Wygrana bez fajerwerków

Polacy w drugim spotkaniu eliminacji mistrzostw świata wykonali plan, pokonując w Warszawie Andorę 3:0. To był mecz do łatwego wygrania i szybkiego zapomnienia.

Aktualizacja: 29.03.2021 06:04 Publikacja: 28.03.2021 22:32

Polska - Andora 3:0. Wygrana bez fajerwerków

Foto: AFP

Paulo Sousa pracę z kadrą rozpoczął od trzęsienia ziemi, czyli rewolucyjnych zmian w składzie zakończonych 6-bramkową strzelaniną w Budapeszcie (3:3 z Węgrami). Minęły trzy dni i Portugalczyk dostał mecz-pauzę. Polacy mieli zwyciężyć oraz oszczędzać siły. Zakuć, zaliczyć, zapomnieć. Dopięli swego, męcząc jednocześnie kibiców, bo porywającego widowiska przy Łazienkowskiej nie było.

Andorczycy w pierwszej połowie zablokowali dostęp do swojej bramki tak, jak transportowiec „Evergreen” Kanał Sueski. Polacy bili głową w mur, a najpopularniejszym pomysłem na dostarczenie piłki w pole karne rywali były dośrodkowania. Piłki w siatce wypatrywaliśmy przez pół godziny, aż Robert Lewandowski wolejem zamienił na gola wrzutkę Macieja Rybusa z rzutu wolnego.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Obrońcy tytułu pokazali siłę
Piłka nożna
Wróciła Liga Mistrzów. Król z Paryża i wielu pretendentów do tronu
Piłka nożna
Były mistrz świata zagra w Pogoni Szczecin. Transfer, jakiego w Polsce jeszcze nie było
Piłka nożna
Wieczór dubletów. Pierwsze bramki Roberta Lewandowskiego, pewne zwycięstwo Barcelony
Piłka nożna
Piłkarskie transfery w Ekstraklasie. Takiego lata jeszcze nie było
Reklama
Reklama