Benzema: El Clasico to najważniejszy mecz, odejście Messiego niczego nie zmieniło

W niedzielę El Clasico. Już bez Leo Messiego, ale wciąż wzbudzające duże emocje. Real chce zatopić Barcelonę i odzyskać tytuł.

Publikacja: 21.10.2021 19:23

Karim Benzema (z prawej) strzelił dziesięć goli w El Clasico. Obok Serhij Krywcow

Karim Benzema (z prawej) strzelił dziesięć goli w El Clasico. Obok Serhij Krywcow

Foto: AFP

– To nadal najważniejszy mecz piłkarski. Odejście Messiego niczego nie zmieniło – przekonuje gwiazdor Realu Karim Benzema. – To wydarzenie, które przyciąga przed telewizory wszystkich. Bycie jego częścią jest spełnieniem marzeń – wtóruje mu Memphis Depay, któremu przypadła niewdzięczna rola zastąpienia w Barcelonie geniusza z Argentyny.

Po tym jak Messi opuścił Katalonię, a do Paryża podążył wraz z nim lider obrony Realu Sergio Ramos, to właśnie Benzema skupia na sobie największą uwagę kibiców. Wielu z nich wciąż nie potrafi sobie wyobrazić, jak będzie wyglądał hiszpański hit bez Messiego i bez Cristiano Ronaldo. Ale Francuz zauważa przytomnie, że nazwiska się zmieniają, a El Clasico cały czas działa jak magnes.

Benzema liczy na dobry występ i wszystko podporządkowuje niedzielnemu szlagierowi. Nie pojawił się na rozprawie w Paryżu. W środę ruszył tam proces w sprawie szantażowania jego kolegi z kadry Mathieu Valbueny. Benzema jest oskarżony o współudział, ale do Francji wysłał swoich prawników. Wyrok ma zapaść w piątek.

Czytaj więcej

Liga Mistrzów: Cenne zwycięstwo Liverpoolu. Wysoka wygrana Realu Madryt

Wymieniany w gronie faworytów do zdobycia Złotej Piłki Benzema zaznacza, że Barcelony, nawet w kryzysie, lekceważyć nie wolno. W niedzielę Katalończycy pokonali 3:1 Valencię, ale w tygodniu męczyli się z Dynamem Kijów w Lidze Mistrzów. Wygrali (1:0), choć w bardzo słabym stylu.

Temat przyszłości trenera Barcy Ronalda Koemana nadal jest gorący. To miał być dla Holendra sądny tydzień. Na razie wychodzi z tarapatów obronną ręką, ale przed nim test najpoważniejszy. Dostał od Joana Laporty drugą szansę, ale nietrudno sobie wyobrazić, że po ewentualnej porażce z Realem pożegna się z posadą.

Milik kontra gwiazdy

Messiego na Camp Nou w niedzielę zabraknie, ale kilka godzin później być może zagra główną rolę w swoim pierwszym wielkim szlagierze we Francji. Paris Saint-Germain jedzie do Marsylii.

Ten przykurzony klasyk, kojarzący się ostatnio głównie z awanturami między piłkarzami i chuligańskimi zamieszkami na ulicach, dawno nie cieszył się takim zainteresowaniem.

Czytaj więcej

Milik najskuteczniejszym piłkarzem Olympique od ponad 25 lat

Przyjście Argentyńczyka zrobiło swoje, władze Ligue 1 mają prawo liczyć na rekordy oglądalności. Messi jest w formie, we wtorek strzelił dwa gole RB Lipsk w Lidze Mistrzów i uratował paryżan przed porażką. Jeśli dostanie do pomocy Neymara i Kyliana Mbappe, możemy być świadkami świetnego widowiska. I to z polskim akcentem.

Do zdrowia wrócił Arkadiusz Milik i zdążył już błysnąć w meczu z Lorient. Pierwszy po kontuzji kolana występ w wyjściowym składzie uczcił bramką. Dziesiątą w 17 dotychczasowych spotkaniach w Ligue 1. Tak skutecznego zawodnika Olympique nie miał od ponad ćwierć wieku (Brazylijczyk Sonny Anderson). Francuskie media, z „L'Equipe" włącznie, nie szczędzą mu pochwał.

– Byłem wyłączony z gry przez kilka miesięcy, nie jestem jeszcze gotowy na pełne występy co trzy dni, ale z moim kolanem wszystko jest już w porządku – mówi Milik, który w przyszłym tygodniu ma otrzymać powołanie na listopadowe zgrupowanie kadry. – Nie mogłem się pogodzić z tym, że ominęło mnie Euro – przyznaje.

Przez problemy zdrowotne Milik opuścił też poprzedni mecz z PSG. Marsylia przegrała 0:2.

W Bayernie

W Monachium radość po kolejnym pewnym zwycięstwie w Lidze Mistrzów miesza się z niepokojem. Trener Julian Nagelsmann, choć był w pełni zaszczepiony, zachorował na Covid-19.

Poczuł się źle już po przylocie do Lizbony. Nie pojechał na mecz z Benficą i został w hotelu. Miał objawy podobne do grypy, wykonano mu test, a w czwartek klub przekazał informację, że dał on wynik pozytywny. Nagelsmann wrócił do domu powietrzną karetką, trafił na izolację, ale wcześniej miał kontakt z piłkarzami, więc trwa nerwowe wyczekiwanie, czy chorych w drużynie nie będzie więcej.

Nagelsmannowi przejdzie koło nosa m.in. spotkanie z Hoffenheim, czyli zespołem, w którym zaczynał trenerską karierę. Jego obowiązki przejął asystent Dino Toppmoeller.

W bramce Hoffenheim stanie Oliver Baumann. Żadnego innego bramkarza Bundesligi Robert Lewandowski nie pokonywał częściej. Strzelił mu 17 goli, czekamy na kolejne.

PIŁKARSKIE ATRAKCJE WEEKENDU

Sobota

>Bayern – Hoffenheim (15.30, Viaplay)

Niedziela

>West Ham – Tottenham

(15.00, Canal+ Sport 2)

>Barcelona – Real Madryt (16.15, Canal+ Premium, Eleven Sports 1)

>Manchester United – Liverpool (17.30, Canal+ Sport)

>Roma – Napoli

(18.00, Eleven Sports 2)

>Inter – Juventus

(20.45, Eleven Sports 2)

>Olympique Marsylia

– Paris Saint-Germain (20.45, Canal+ Sport 2, Eleven Sports 3) ?

– To nadal najważniejszy mecz piłkarski. Odejście Messiego niczego nie zmieniło – przekonuje gwiazdor Realu Karim Benzema. – To wydarzenie, które przyciąga przed telewizory wszystkich. Bycie jego częścią jest spełnieniem marzeń – wtóruje mu Memphis Depay, któremu przypadła niewdzięczna rola zastąpienia w Barcelonie geniusza z Argentyny.

Po tym jak Messi opuścił Katalonię, a do Paryża podążył wraz z nim lider obrony Realu Sergio Ramos, to właśnie Benzema skupia na sobie największą uwagę kibiców. Wielu z nich wciąż nie potrafi sobie wyobrazić, jak będzie wyglądał hiszpański hit bez Messiego i bez Cristiano Ronaldo. Ale Francuz zauważa przytomnie, że nazwiska się zmieniają, a El Clasico cały czas działa jak magnes.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Cristiano Ronaldo – piłkarz z miliardem wyznawców
Materiał Promocyjny
BaseLinker uratuje e-sklep przed przestojem
Piłka nożna
Robert Lewandowski zainwestował w osiedle dla olimpijczyków. Znamy lokalizację i ceny
Piłka nożna
Przypadek Kyliana Mbappe. Real Madryt ważniejszy niż reprezentacja
Piłka nożna
Robert Lewandowski wiecznie młody. Czy znów będzie robił dobrą minę do złej gry?
Piłka nożna
Decyzja TSUE. Czy piłkarski świat naprawdę przewróci się do góry nogami?