Glik: Szkoda, że zabraknie Ronaldo

- Zależy nam na tym, by odnieść dwa zwycięstwa w dwóch najbliższych meczach. Chcemy sprawić frajdę kibicom - mówił Kamil Glik o celach na mecze Ligi Narodów z Portugalią i Włochami.

Aktualizacja: 09.10.2018 14:55 Publikacja: 09.10.2018 14:47

Glik: Szkoda, że zabraknie Ronaldo

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

Mecz z Portugalią przywołuje w panu wspomnienia ćwierćfinału Euro 2016?

Siłą rzeczy wspomnienia wracają. Możemy się zrewanżować Portugalczykom i chociaż trochę osłodzić sobie tamtą porażkę z Francji.

Na naszą korzyść przemawia fakt iż zabraknie Ronaldo?

Walka z silnymi rywalami sprawia mi przyjemność. Nie uważam jednak, że bez Cristiano Ronaldo jakość Portugalii znacząco spadnie. Czeka nas emocjonujące, trudne spotkanie.

Niektórych zawodników rywali zna pan osobiście.

Grałem w Monaco z Bernanrdo Silvą i było to wielką przyjemnością. Za duże pieniądze przeszedł do Manchesteru City. Ostatnio staje się coraz ważniejszym ogniwem reprezentacji.

Z kolei Monaco dołuje.

W klubie zdawano sobie sprawę, że będzie nam ciężko w tym sezonie, ale chyba nikt nie spodziewał się, że będzie aż tak źle. Odeszło kilku ważnych zawodników, musimy sobie z tym poradzić.

Zmienił się panu partner w kadrze, Michała Pazdana nie ma na kolejnym już zgrupowaniu.

Ale przecież już na mundialu był z nami Jan Bednarek, radził sobie nieźle. Jest także Marcin Kamiński.

Czym się różni praca z Jerzym Brzęczkiem?

Większość z nas nie miało styczności wcześniej z trenerem Brzęczkiem. Wciąż się dopiero poznajemy. Oceniać szkoleniowca i drużynę będzie można dopiero po jakimś czasie. Elementem docelowym są eliminacje Euro 2020. Dopiero po nich będzie można coś powiedzieć o naszym zespole.

Jakie cele stawiacie sobie w Lidze Narodów?

Zależy nam na tym, by odnieść dwa zwycięstwa w dwóch najbliższych meczach. Chcemy sprawić frajdę kibicom.

Mecz z Portugalią przywołuje w panu wspomnienia ćwierćfinału Euro 2016?

Siłą rzeczy wspomnienia wracają. Możemy się zrewanżować Portugalczykom i chociaż trochę osłodzić sobie tamtą porażkę z Francji.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Piłka nożna
Karuzela trenerska w Ekstraklasie. Powrót Marka Papszuna i pierwszy Duńczyk w historii ligi
Piłka nożna
Czas rozliczeń w PSG. Pożegnanie z Kylianem Mbappe
Piłka nożna
Liga Mistrzów. Jak Borussia Dortmund zagrała na nosie krezusom z Paryża i zadziwiła Europę
Piłka nożna
PSG rozbiło się o żółty mur. Borussia Dortmund w finale Ligi Mistrzów
Piłka nożna
Dawid Szwarga odejdzie z Rakowa. Czy do Częstochowy wróci Marek Papszun?