Kasperczak jest symbolem wielkich sukcesów Wisły Kraków sprzed kilku lat, a jednocześnie przykładem brzydkiego rozstania z klubem. Proces o należne mu jego zdaniem pieniądze przegrał dopiero w październiku ubiegłego roku. Teraz zapewnia, że wszystkie nieporozumienia z właścicielem klubu Bogusławem Cupiałem zostały wyjaśnione. Nową umowę podpisał do czerwca 2012 roku.
– Na pewno jesteście zaskoczeni, że Wisła Kraków kolejny raz chce mnie. Zawsze miałem jednak ten klub głęboko w sercu – powiedział nowy trener wczoraj na konferencji prasowej.
[srodtytul]Przez zasiedzenie [/srodtytul]
Kasperczak prowadził Wisłę w latach 2002 – 2004. Wywalczył dwa mistrzostwa Polski, ale przede wszystkim zbudował drużynę, która miała swój styl i wykreowała gwiazdy.
W Pucharze UEFA wyeliminowała Parmę i Schalke, minimalnie przegrała z Lazio. Kamil Kosowski, Mirosław Szymkowiak, Tomasz Frankowski czy Maciej Żurawski stali się pierwszoplanowymi piłkarzami ligi, na nich opierała się reprezentacja i wszyscy wyjechali później do zagranicznych klubów.