Reklama
Rozwiń

Lider z Krakowa ucieka rywalom

Wisła wygrała z Cracovią po błędach sędziów. Spokojnie na trybunach, sennie na boisku

Publikacja: 22.10.2007 08:48

Lider z Krakowa ucieka rywalom

Foto: Rzeczpospolita

Marek Zieńczuk, Konrad Gołoś i Tomasz Zahorski po powołaniu do reprezentacji Polski są dużo pewniejsi siebie. Pierwszy strzelił gola w wygranych przez Wisłę derbach z Cracovią, a akcja dwójki z Zabrza dała Górnikowi zwycięstwo nad ŁKS.

Derby Krakowa były senne i nudne, tak na boisku, jak na trybunach. Na stadion przy Kałuży wpuszczeni zostali tylko posiadacze karnetów na cały sezon oraz 350 fanów Wisły. Władze klubu bardzo obawiały się awantur, które były nieodłącznym elementem ostatnich spotkań między drużynami z tego miasta. Tym razem było spokojnie. Niestety, na boisku aż za spokojnie.

Wisła wygrała 2: 1. Prowadziła już do przerwy po pięknej bramce Marka Zieńczuka, ale powinna już wtedy grać w dziesiątkę. Sędzia nie pokazał czerwonej kartki Arkadiuszowi Głowackiemu, choć obrońca Wisły faulował Dariusza Pawlusińskiego, gdy ten wychodził na czystą pozycję. Stefan Majewski zapraszał nawet Pawła Gila po meczu do szatni, by zobaczył, jak jego piłkarze płaczą, jednak arbiter nie skorzystał z zaproszenia. – Mamy rozgrywki na poziomie trzeciej ligi europejskiej, a oczekujemy od sędziów, by prezentowali poziom Ligi Mistrzów – podsumował trener Wisły Maciej Skorża. W Lidze Mistrzów zapewne dopatrzono by się też spalonego przy drugim golu dla Wisły, strzelonym przez Rafała Boguskiego. Cracovię stać było tylko na bramkę kontaktową, na więcej zabrakło czasu.

W następnej kolejce Wisła gra przy Reymonta z Legią. To będzie spotkanie pierwszej drużyny z trzecią, bo na drugie miejsce przesunęła się Korona grająca w tym sezonie świetnie na wyjazdach. Wisła ma cztery punkty przewagi nad Koroną, już pięć nad Legią i nawet jeśli w przyszłą niedzielę przegra, pozostanie liderem. Trudno jednak spodziewać się, że drużynę Jana Urbana stać na niespodziankę w Krakowie. Gdyby nie jej wcześniejsze wyniki, spotkanie to nawet trudno byłoby nazwać hitem sezonu. Trzy porażki w czterech ostatnich meczach ligowych wskazują, że Legia przeżywa poważny kryzys, a piątkowa porażka z Odrą na własnym boisku jest tego dobitnym dowodem.

Urban nie zabierze z zespołem do Krakowa Aleksandra Vukovicia, kapitana drużyny, który w meczu z Odrą dostał czwartą żółtą kartkę w sezonie. Bez swojego kapitana Arkadiusza Głowackiego zagra jednak także Wisła.W sobotnich meczach zespoły z Łodzi udowodniły, że tytuł najsmutniejszego miasta ekstraklasy przyznany został zasłużenie. Widzew tylko zremisował z Polonią Bytom, a ŁKS przegrał na własnym boisku z Górnikiem Zabrze. Dla drużyny Ryszarda Wieczorka było to pierwsze w tym sezonie zwycięstwo na obcym boisku. Wszystko dzięki dwóm kadrowiczom Leo Beenhakkera, którzy co prawda w przegranym meczu z Węgrami niczego wielkiego nie pokazali, ale w lidze zagrali jak Brazylijczycy. Konrad Gołoś po rajdzie przez pół boiska podał piłkę piętą do Tomasza Zahorskiego, a ten strzelił swojego pierwszego gola w sezonie.

>Cracovia – Wisła Kraków 1:2 (0:1)Bramki: dla Cracovii – B. Dudzic (79); dla Wisły – M. Zieńczuk (43), R. Boguski (74). Żółte kartki: T. Moskała, Ł. Skrzyński, M. Cabaj, D. Pawlusiński (Cracovia); A. Głowacki, M. Cantoro, T. Jirsak (Wisła). Sędziował Paweł Gil (Lublin). Widzów 2500.Cracovia: Cabaj – Kulig, Skrzyński, Radwański – Wojciechowski (64, Dudzic), Kłus, Baran, Pawlusiński, Nowak – Moskała (69, Wiśniewski), Witkowski I (46, Szczoczarz).Wisła: Pawełek – Baszczyński, Głowacki, Cleber, Dudka – Kosowski (74, Jirsak), Cantoro, Sobolewski, Zieńczuk – Paweł Brożek (88, Piotr Brożek), Paulista (57, Boguski).

>ŁKS Łódź – Górnik Zabrze 0:1 (0:1)Bramka: T. Zahorski (7). Żółte kartki: M. Smirnovs, K. Gołoś, M. Pazdan (Górnik). Sędziował Zdzisław Bakaluk (Olsztyn). Widzów 4000.ŁKS: Wyparło – Łakomy (88, Trałka), Cerić, Leszczyński, Komorowski – Sikora (73, Mysona), Anderson (86, Paulo Jose), Kascelan, Madej, Szczot – Klatt.Górnik: Peskovic – Jarczyk, Hajto, Smirnovs, Papeckys – Gołoś (88, Kizys), Pazdan (77, Danch), Gierczak, Madejski – Jarka (82, Moskal), Zahorski.

>Polonia Bytom – Widzew Łódź 1:1 (1:1)Bramki: dla Polonii – G. Podstawek (20 karny); dla Widzewa – A. Budka (24). Żółte kartki: J. Wolański (Polonia); P. Kuklis, Ukah (Widzew). Sędziował Leszek Gawron (Mielec). Widzów 2000.Polonia: Suchański – Owczarek, Jurczyk (32, Stanov), Dziółka, Marcinkowski – Robaszek, Trzeciak, Grzyb, Radzewicz (46, Wolański) – Podstawek, Zieliński (77, Rozmus).Widzew: Fabiniak – Kłos, Ukah, Stawarczyk, Lisowski – Budka, Juszkiewicz, Masłowski (83, Sokalski), Kuklis (68, Panka), Napoleoni – Mierzejewski (75, Grzelczak).

1. Wisła Kraków 11 29 31-6 9 2 02. Korona Kielce 11 25 16-9 8 1 23. Legia Warszawa 11 24 20-5 8 0 34. Groclin Grodzisk Wlkp 11 22 18-15 7 1 35. Lech Poznań 11 20 22-14 6 2 36. Górnik Zabrze 11 19 15-15 6 1 47. Zagłębie Lubin 11 15 12-12 4 3 48. GKS Bełchatów 11 14 10-11 3 5 39. Cracovia 11 13 8-10 4 1 610. Odra Wodzisław 11 12 12-16 3 3 511. Jagiellonia Białystok 11 12 8-18 3 3 512. Polonia Bytom 11 11 7-19 3 2 613. Ruch Chorzów 11 9 11-22 2 3 614. Widzew Łódź 11 8 10-15 1 5 515. ŁKS Łódź 11 7 6-10 1 4 616. Zagłębie Sosnowiec 11 2 11-26 2 0 9Kolejno: mecze rozegrane, punkty, bramki zdobyte i stracone, zwycięstwa, remisy, porażki.

W przypadku równej liczby punktów o kolejności decydują bezpośrednie mecze.

Piłka nożna
Żegluga bez celu. Michał Probierz przegranym roku w polskiej piłce
Piłka nożna
Koniec trudnego roku Roberta Lewandowskiego. Czas odzyskać spokój i pewność siebie
Piłka nożna
Pokaz siły Liverpoolu. Mohamed Salah znów przeszedł do historii
Piłka nożna
Real odpalił fajerwerki na koniec roku. Pokonał Sevillę 4:2
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Piłka nożna
Atletico gra do końca, zepsute święta Barcelony
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku