Na pewno wrócę do Los Angeles

- Nie zamierzam odchodzić z Los Angeles, dopóki nie wywalczę mistrzowskiego tytułu, który obiecałem miastu. Musiałem jednak skorzystać z wypożyczenia do AC Milan, bo nie jestem przyzwyczajony do tak długiej przerwy w rozgrywkach - mówi David Beckham w wywiadzie z Marcinem Harasimowiczem

Aktualizacja: 31.10.2008 03:26 Publikacja: 30.10.2008 16:59

David Beckham

David Beckham

Foto: AFP

David Beckham ma za sobą dwa sezony w Major League Soccer, ale na razie najbardziej kosztowny (250 milionów dolarów za prawie 5 lat gry) eksperyment w historii amerykańskiej piłki nie zdaje egzaminu. Los Angeles Galaxy zakończyli sezon zasadniczy na ostatniej pozycji w lidze i po raz kolejny nie zakwalifikowali się do play-offs. Dziś wieczorem eks-kapitan reprezentacji Anglii i jeden z najpopularniejszych sportowców świata podpisał umowę o wypożyczeniu do AC Milan.

[b]Jak podsumuje Pan dwa sezony spędzone do tej pory w Major League Soccer?[/b]

To było bardzo interesujące doświadczenie, zwłaszcza mam na myśli rolę ambasadora całej ligi. W międzyczasie do MLS trafili nowi sponsorzy i właściciele klubów, pojawili się interesujący zawodnicy z zagranicy. Myślę, że cała liga rozwija się bardzo dynamicznie. Jeśli chodzi o Galaxy – oczywiście nie ukrywam rozczarowania naszymi wynikami oraz brakiem awansu do play-offs. Musimy to koniecznie poprawić i każdy zdaje sobie z tego sprawę. Potrzeba nam stabilizacji. Wiem, że Bruce (Arena – trener i generalny menedżer Galaxy) będzie intensywnie myślał nad poprawą gry zespołu i wierzę, że w przyszłym sezonie wreszcie osiągniemy sukces.

[b]Niektórzy twierdzą jednak, że nigdy nie wróci Pan z wypożyczenia do Milanu.[/b]

To nieprawda, na pewno wrócę na kolejny sezon do Galaxy. Nie zamierzam stąd odchodzić, dopóki nie wywalczę mistrzowskiego tytułu, który obiecałem miastu Los Angeles. Jednak musiałem skorzystać z opcji wypożyczenia, bo nie jestem przyzwyczajony do tak długiej przerwy w rozgrywkach. Chcę grać, w przeciwnym razie stracę formę.

[b]Wszystko wskazuje na to, że w kolejnym sezonie będziecie musieli sobie radzić bez najlepszego strzelca całej MLS Landona Donovana, który zamierza spróbować sił w Europie.[/b]

Oczywiście bardzo chciałbym, aby Landon został z nami, ale wiem, że on ma 26 lat i marzy o karierze w Europie. To jest dla niego odpowiedni moment. Jest dobrym piłkarzem, wyrobił sobie markę w USA, każdy go respektuje. Życzę mu powodzenia, nawet jeśli opuści Galaxy.

[b]Ta jesień nie była dla Pana udana w drużynie Galaxy, ale za to miał Pan kilka dobrych momentów z reprezentacją Anglii, która wygrała wszystkie mecze w eliminacjach mistrzostw Europy. Jak ocenia Pan dotychczasową pracę nowego selekcjonera Fabio Capello i jak się Pan z nim dogaduje?[/b]

Znakomicie. On tak naprawdę przywrócił mnie do reprezentacji po dwóch latach przerwy. Wiedział, że gdy jestem zdrowy i w pełni sił, to może na mnie liczyć. Mam dla niego olbrzymi szacunek. Miałem go już zresztą wówczas, gdy pracowaliśmy wspólnie w Realu Madryt. To właśnie Capello dał mi najpiękniejszą rzecz z całego pobytu w tym klubie, a mianowicie mistrzostwo Hiszpanii w 2007 roku. Później on odszedł z klubu, ja przeniosłem się do Los Angeles, ale gdy okazało się, że został nowym selekcjonerem angielskiej kadry, bardzo się ucieszyłem. Wiedziałem, że to właściwy człowiek na właściwym miejscu.

[b]Dlaczego?[/b]

Bo to jest prawdziwy pasjonat, wręcz maniak futbolu. W całym życiu spotkałem tylko jednego trenera, który ma tak dużą obsesję na punkcie futbolu. Był to Sir Alex Ferguson. Teraz zobacz, ile obaj osiągnęli. Capello oraz Ferguson oglądają niezliczoną ilość przeróżnych spotkań, wyciągają odpowiednie wnioski. To fantastyczna sprawa, że ktoś taki opiekuje się naszą reprezentacją. On chce, tylko i aż, aby prowadzony przez niego zespół grał w piłkę we właściwy sposób – taki, który zapewnia zwycięstwa. Zawodnicy zaufali mu bezgranicznie, „kupili” jego wizję drużyny. Do tej pory przynosiło to sukcesy i mam nadzieję, że w przyszłości będzie podobnie.

David Beckham ma za sobą dwa sezony w Major League Soccer, ale na razie najbardziej kosztowny (250 milionów dolarów za prawie 5 lat gry) eksperyment w historii amerykańskiej piłki nie zdaje egzaminu. Los Angeles Galaxy zakończyli sezon zasadniczy na ostatniej pozycji w lidze i po raz kolejny nie zakwalifikowali się do play-offs. Dziś wieczorem eks-kapitan reprezentacji Anglii i jeden z najpopularniejszych sportowców świata podpisał umowę o wypożyczeniu do AC Milan.

[b]Jak podsumuje Pan dwa sezony spędzone do tej pory w Major League Soccer?[/b]

Pozostało 86% artykułu
Piłka nożna
Chelsea znów konkurencyjna. Wygrywa i zachwyca nie tylko w Anglii
Piłka nożna
Bayern znów nie zdobędzie Pucharu Niemiec. W Monachium myślą już o przyszłości
PIŁKA NOŻNA
Niechciane dziecko Gianniego Infantino. Po co światu klubowy mundial?
Piłka nożna
Polskie piłkarki awansowały na Euro. Czy to coś zmieni?
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Piłka nożna
Wielkie pieniądze Orlenu dla PZPN
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska