I liga piłkarska: Znicz liderem

Najpierw Zagłębie Lubin, potem Widzew Łódź, teraz Znicz Pruszków – liderzy zmieniają się co tydzień, a różnice między drużynami z czołówki są tak małe, że na typowanie kandydatów do awansu jest zdecydowanie za wcześnie.

Aktualizacja: 29.03.2009 23:02 Publikacja: 29.03.2009 22:56

W każdej z trzech wiosennych kolejek faworyci tracili punkty, często z teoretycznie słabszymi przeciwnikami. Tym razem potknięcia najgroźniejszych rywali wykorzystał Znicz. Wygrał 2:1 z Wisłą Płock, dwie bramki zdobył wypożyczony z zespołu Młodej Ekstraklasy Legii Tomasz Chałas, który – podobnie jak wcześniej Robert Lewandowski i Adrian Paluchowski – staje się główną postacią pruszkowskiej drużyny.

Widzew tylko zremisował w Świnoujściu, mimo że Flota grała przez 20 minut w osłabieniu, bo drugą żółtą kartkę za faul na Wojciechu Jarmużu dostał obrońca Sebastian Fechner. Zagłębie to kolejna ofiara Stali, która była skazywana na spadek, a w ostatnim tygodniu uprzykrzyła życie faworytom. W ubiegłą sobotę zawodnicy ze Stalowej Woli pokonali nieoczekiwanie Koronę (3:0), w piątek w Lubinie wystarczyło im sił na remis.

W ekstraklasie specjalistą od nerwowych końcówek jest Lech, w I lidze Korona. Dwa tygodnie temu zespół z Kielc w doliczonym czasie uratował remis z Widzewem. Z Podbeskidziem prowadził już 2:0, ale za wcześnie uwierzył w zwycięstwo. Stracił trzy punkty w 85. minucie, choć od dziesięciu grał z przewagą jednego piłkarza. Znakomity strzał zza pola karnego Łukasza Matusiaka przywrócił kibicom z Bielska-Białej nadzieję na awans.

Równie ciekawie wygląda walka o utrzymanie. Dolcan nie stracił jeszcze wiosną punktów. W sobotę wygrał z Górnikiem 2:0, znów gola strzelił Michał Zapaśnik sprowadzony w zimowej przerwie z Zagłębia. Warta bez problemów pokonała Tura (4:1), ostatni raz przegrała 26 października.

GKS Katowice po zwycięstwie nad Odrą (2:1) jest coraz bliżej ucieczki ze strefy spadkowej. W klubie brakuje pieniędzy na wszystko, koledzy powinni jednak pomyśleć o jakimś prezencie dla Bartosza Iwana. Gdyby nie jego bramki, nie zdobyliby wiosną żadnego z pięciu punktów i mogliby zacząć przygotowania do występów w II lidze.

[ramka][b]22. kolejka[/b]

• Korona Kielce - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:2 (E. Konon 20, Edi 28 - P. Żmudziński 39, k, Ł. Matusiak 85). Czerwona kartka (za drugą żółtą): K. Zaremba (76, Podbeskidzie). Widzów 9299.

• Zagłębie Lubin - Stal Stalowa Wola 0:0. Widzów 5000.

• Warta Poznań - Tur Turek 4:1 (T. Bekas 40, 78, F. Burkhardt 44, k, 68 - P. Kasprak 8). Widzów 1500.

• Dolcan Ząbki - Górnik Łęczna 2:0 (R. Grzelak 48, M. Zapaśnik 60). Widzów 350.

• Motor Lublin - GKS Jastrzębie 1:1 (K. Oziemczuk 4 - D. Feruga 33). Widzów 2000.

• Flota Świnoujście - Widzew Łódź 0:0. Czerwona kartka (za drugą żółtą): S. Fechner (70, Flota). Widzów 4500.

• Odra Opole - GKS Katowice 1:2 (P. Adamczyk 90+2 - B. Iwan 73, 81). Czerwona kartka: K. Cholerzyński (88, Katowice). Widzów 1500.

• Znicz Pruszków - Wisła Płock 2:1 (T. Chałas 6, 27 - K. Gregorek 40). Widzów 2000.

• Kmita Zabierzów - GKP Gorzów Wlkp. 0:3 walkower.[/ramka]

[ramka][b]Tabela[/b]

1. Znicz 22 43 35-16

2. Widzew 22 43 30-16

3. Zagłębie 22 41 45-23

4. Korona 22 39 35-25

5. Podbeskidzie 22 38 32-18

6. Flota 22 36 28-24

7. Górnik 22 34 29-28

8. Wisła 22 30 30-32

9. Dolcan 22 29 21-22

10. Jastrzębie 22 28 24-32

11. Warta 22 27 29-34

12. Tur 22 24 22-31

13. Stal 21 23 22-25

14. Gorzów 22 22 20-36

15. Katowice 22 22 27-35

16. Motor 21 20 11-18

17. Odra 22 18 17-32

18. Kmita 22 21 11-21

Kmita wycofał się z rozgrywek.[/ramka]

W każdej z trzech wiosennych kolejek faworyci tracili punkty, często z teoretycznie słabszymi przeciwnikami. Tym razem potknięcia najgroźniejszych rywali wykorzystał Znicz. Wygrał 2:1 z Wisłą Płock, dwie bramki zdobył wypożyczony z zespołu Młodej Ekstraklasy Legii Tomasz Chałas, który – podobnie jak wcześniej Robert Lewandowski i Adrian Paluchowski – staje się główną postacią pruszkowskiej drużyny.

Widzew tylko zremisował w Świnoujściu, mimo że Flota grała przez 20 minut w osłabieniu, bo drugą żółtą kartkę za faul na Wojciechu Jarmużu dostał obrońca Sebastian Fechner. Zagłębie to kolejna ofiara Stali, która była skazywana na spadek, a w ostatnim tygodniu uprzykrzyła życie faworytom. W ubiegłą sobotę zawodnicy ze Stalowej Woli pokonali nieoczekiwanie Koronę (3:0), w piątek w Lubinie wystarczyło im sił na remis.

Piłka nożna
Football Video Support, czyli VAR dla trenerów
Piłka nożna
Jak uzdrowić reprezentację Brazylii? Pomysł prezydenta oznaczałby rewolucję w kadrze
Piłka nożna
Liga Narodów. Francja – Izrael. Mecz najwyższego ryzyka
Piłka nożna
Ostatni tydzień z Ligą Narodów. Kto awansuje, a kto spadnie?
Materiał Promocyjny
Fotowoltaika naturalnym partnerem auta elektrycznego
Piłka nożna
Robert Lewandowski kontuzjowany. Nie zagra w reprezentacji Polski
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje