Trener Dariusz Wójtowicz obawiał się tego meczu. Sandecja miała grać z wiceliderem na wyjeździe, a do tej pory na boiskach rywali ogarniała ją zadziwiająca niemoc. Zdobyła poza domem tylko 11 punktów. Do tego ŁKS grał na wiosnę bardzo dobrze, a nowi właściciele snują wielkie plany.
Okazało się jednak, że piłkarzom Grzegorza Wesołowskiego zaszkodziła dwutygodniowa przerwa spowodowana żałobą narodową. Stać ich było tylko na honorowe trafienie Tomasza Hajty, gdy mecz był już rozstrzygnięty. W Nowym Sączu nie mówią o tym głośno, ale awans na stulecie klubu jest bardzo realny.
Wreszcie na zwycięstwo doczekali się kibice w Zabrzu. Górnik wciąż ma szanse na awans, bo do drugiego miejsca traci tylko dwa punkty.
Coraz bliżej spadku jest Znicz Pruszków. O utrzymanie walczą też piłkarze Wisły, którzy w dramatycznych okolicznościach pokonali 4:3 Motor. Marcin Nowacki strzelił gola w 93. minucie.
Nie pomogła zmiana trenera w Dolcanie. Dariusz Kubicki rozpoczął pracę od wysokiej porażki na własnym boisku.