Reklama
Rozwiń

Ligi zagraniczne: trudne mecze Barcelony i Realu

Barcelona jedzie do Alicante, Real - do Pampeluny. W Anglii walka o puchar. Luis Suarez wzmacnia Liverpool, Inter kupuje Giampaolo Pazziniego

Aktualizacja: 28.01.2011 23:48 Publikacja: 28.01.2011 22:40

Wrzesień, Camp Nou. Barcelona w drugiej kolejce podejmuje Herculesa Alicante. Mecz, który ma być dla mistrzów Hiszpanii lekki, łatwy i przyjemny, kończy się szokującą dla kibiców porażką (0:2), pierwszą i jak na razie jedyną w lidze.

- Ich naprawdę można pokonać. Myślę, że teraz mamy na to nawet większe szanse, bo gramy przed własną publicznością. Znów postaramy się o niespodziankę - zapowiada w rozmowie z dziennikiem "AS" Nelson Valdez. Paragwajczyk zdobył wówczas dwie bramki, w sobotę może jednak nie wystąpić, bo na jednym z treningów doznał niegroźnej kontuzji.

Hercules wygrał u siebie cztery ostatnie mecze, wbijając rywalom 13 goli. Ale Barcelonę zmierzającą po 15 zwycięstwo z rzędu zatrzymać ponownie będzie trudno. Poprzednio taką serią mógł się pochwalić 50 lat temu Real. W niedzielę jedzie do Pampeluny, terenu dla przeciwników wyjątkowo nieprzyjaznego. Atmosfera w Madrycie trochę się uspokoiła, Jose Mourinho dostał w końcu nowego napastnika - Emmanuela Adebayora (wypożyczony do końca sezonu z Manchesteru City). Chciał też Diego Forlana i Sergio Aguero z Atletico, ale szybko zrozumiał, że z sąsiadami interesów nie zrobi.

Na nadmiar ludzi w ataku nie narzeka również Inter (w ćwiećfinale Pucharu Włoch wygrał z Napoli dopiero po rzutach karnych), więc sprowadził z Sampdorii Giampaolo Pazziniego. Reprezentant Włoch podpisał kontrakt do 2015 roku. - Takiej drużynie się nie odmawia. W Genui zostawiam część mojego serca - przyznaje Pazzini. Nowym kolegom pomoże odrabiać dziewięciopunktową stratę do prowadzącego w tabeli Milanu (gra z Catanią, której trenerem został w ubiegłym tygodniu Diego Simeone). W Bundeslidze Borussia broni przewagi nad Bayerem Leverkusen. W sobotę zmierzy się na wyjeździe z niepokonanym od listopada Wolfsburgiem. Roberta Lewandowskiego po bardzo słabym występie przeciw Stuttgartowi zastąpi Lucas Barrios.

Anglia w ten weekend zapomina o lidze i skupia się na rozgrywkach o krajowy puchar. W czwartej rundzie najciekawiej zapowiada się spotkanie Evertonu z Chelsea. Mistrzowie Anglii proponowali 40 mln funtów za Fernando Torresa, ale Liverpool ofertę odrzucił i sam wybrał się na zakupy. Za 23 mln sprowadził Luisa Suareza. Urugwajczyk strzelił dla Ajaksu Amsterdam 111 goli w 159 meczach.

W bramce Arsenalu pierwszy raz od września wystąpi Manuel Almunia. Nie będzie miał raczej wiele pracy, bo jego zespół gra z trzecioligowym Huddersfield. Nie przekona też Arsene’a Wengera, by postawił na niego w Premiership. - W tej chwili numerem jeden jest Wojciech Szczęsny - mówi francuski menedżer. Takie słowa chciałby usłyszeć od Aleksa Fergusona Tomasz Kuszczak. Spotkanie z Southampton obejrzy prawdopodobnie z ławki rezerwowych, szansę dostanie Anders Lindegaard. Czy któryś z nich w przyszłym sezonie zajmie miejsce Edwina van der Sara? 40-letni Holender coraz częściej wspomina o emeryturze.

[ramka][b]Najciekawsze mecze weekendu[/b] [b] Sobota [/b] • Puchar Anglii - IV runda: Everton - Chelsea (13.15, SportKlub)

• Wolfsburg - Borussia Dortmund (15.30, Eurosport 2)

• Lazio - Fiorentina (17.55, Canal+ Sport)

• Puchar Anglii - IV runda: Southampton - Manchester United (18.15, SportKlub)

• Hercules Alicante - Barcelona (19.55, Canal+ Sport)

• Catania - Milan (20.40, Canal+ Sport 2)

[b]Niedziela[/b]

• Puchar Anglii - IV runda: Arsenal - Huddersfield (12.45, SportKlub)

• Inter - Palermo (14.55, Canal+ Sport)

• Osasuna - Real Madryt (18.55, Canal+ Sport)

• Espanyol - Villarreal (20.55, Canal+ Sport) [/ramka]

Wrzesień, Camp Nou. Barcelona w drugiej kolejce podejmuje Herculesa Alicante. Mecz, który ma być dla mistrzów Hiszpanii lekki, łatwy i przyjemny, kończy się szokującą dla kibiców porażką (0:2), pierwszą i jak na razie jedyną w lidze.

- Ich naprawdę można pokonać. Myślę, że teraz mamy na to nawet większe szanse, bo gramy przed własną publicznością. Znów postaramy się o niespodziankę - zapowiada w rozmowie z dziennikiem "AS" Nelson Valdez. Paragwajczyk zdobył wówczas dwie bramki, w sobotę może jednak nie wystąpić, bo na jednym z treningów doznał niegroźnej kontuzji.

Pozostało jeszcze 81% artykułu
Piłka nożna
Żegluga bez celu. Michał Probierz przegranym roku w polskiej piłce
Materiał Promocyjny
Kalkulator śladu węglowego od Banku Pekao S.A. dla firm
Piłka nożna
Koniec trudnego roku Roberta Lewandowskiego. Czas odzyskać spokój i pewność siebie
Piłka nożna
Pokaz siły Liverpoolu. Mohamed Salah znów przeszedł do historii
Piłka nożna
Real odpalił fajerwerki na koniec roku. Pokonał Sevillę 4:2
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
Piłka nożna
Atletico gra do końca, zepsute święta Barcelony
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay