Kibice, którzy zwykle organizują doping dla Legii utknęli na granicy łotewsko-rosyjskiej.
– Z tego co wiemy, to Rosjanie nie wpuścili do siebie dwóch autokarów z kibicami. To około 100 osób. Podobno znaleziono tam jakieś materiały pirotechniczne – powiedział portalowi tvp.info jeden z przedstawicieli stowarzyszenia kibiców Legii, który jest w Moskwie.
Dzisiejsze spotkanie będzie pełne emocji. Nie jest tajemnicą, że fani obu drużyn, delikatnie mówiąc, nie darzą się sympatią.
Poprzedni mecz ze Spartakiem zakończył się remisem 2:2. Wśród kibiców zawrzało, obrzucali się wzajemnie wyzwiskami. Jeden z rosyjskich fanów zapalił racę - niedozwoloną na polskich stadionach. Ochroniarze musieli interweniować.
Piłkarze Legii Warszawa zagrają dziś rewanżowy mecz ostatniej rundy eliminacyjnej Ligi Europy. Jeżeli uda im się zwyciężyć, zagrają w tych rozgrywkach po raz pierwszy.