Reklama
Rozwiń

Juventus mocny tylko w domu

Zespół z Turynu musi dziś wygrać z FC Kopenhaga, by zachować szanse na awans. Real i Paris Saint-Germain od fazy pucharowej dzieli tylko punkt.

Publikacja: 27.11.2013 03:00

Juventus mocny tylko w domu

Foto: AFP

Juventus ma w tym sezonie dwie twarze. Tę lepszą pokazuje w Serie A, gdzie właśnie został liderem, spychając z pierwszego miejsca Romę, gorszą – na europejskich salonach.

Po czterech kolejkach Ligi Mistrzów Juventus zajmuje ostatnie miejsce w grupie B i pozostaje bez zwycięstwa. Zdobył tylko trzy punkty, nie potrafił pokonać ani Galatasaray, ani FC Kopenhaga i jeśli dziś znów nie wygra w Turynie z mistrzem Danii, plany o podboju Europy trzeba będzie odłożyć na następny sezon. Tym bardziej że za dwa tygodnie Juventus czeka wyjazd do nieprzyjaznego gościom Stambułu.

Galatasaray, tak jak Kopenhaga, ma punkt więcej niż mistrzowie Włoch, ale dziś zmierzy się na Santiago Bernabeu z Realem, który przed własną publicznością będzie chciał przypieczętować awans.

– Sytuacja nie wygląda źle. Wszystko jest w naszych rękach, nie musimy się oglądać na rywali – zauważa trener Juventusu Antonio Conte. Humor poprawia mu powrót Leonardo Bonucciego i Angelo Ogbonny. Obaj obrońcy w sobotnim meczu ligowym z Livorno (2:0) pauzowali za kartki. Ogbonna powinien zastąpić kontuzjowanego Andreę Barzagliego.

Real w pierwszym spotkaniu w Stambule rozbił Galatasaray aż 6:1. Trzy bramki strzelił wówczas Cristiano Ronaldo. Dziś będzie odpoczywał. W sobotę doznał urazu uda. Niegroźnego, ale Carlo Ancelotti nie chce ryzykować jego zdrowiem.

Ronaldo jest w świetnej formie, w ostatnich siedmiu meczach zdobył 14 goli, samodzielnie wprowadził Portugalię na mundial, ale trzeba oszczędnie gospodarować jego siłami, by uniknął losu Leo Messiego. Argentyńczyk traci czas na leczenie kontuzji, w tym roku już nie zagra.

Antonio Conte nie martwi się o awans, mimo że Juventus jeszcze  nie wygrał meczu

Ancelotti ma wybór: Ronaldo zastąpić może Angel Di Maria lub Jese, napastnik młodzieżowej reprezentacji Hiszpanii. Wolne dostanie też Raphael Varane, który zmaga się z bólem kolana i chyba będzie musiał przejść kolejną operację.

Problemów z awansem nie powinno mieć dzisiaj również PSG, które podejmuje Olympiakos (w Pireusie zwyciężyło 4:1), trudniejsze zadanie stoi przed Manchesterem United: mecz w  Leverkusen.

Mistrzowie Anglii jeszcze w tym sezonie Ligi Mistrzów na wyjeździe nie wygrali: zremisowali i w Doniecku, i w San Sebastian. Zwycięstwo nad Bayerem da im przepustkę do kolejnej rundy i pozwoli odkupić winy po ostatnim słabym meczu z Cardiff City (2:2). Czerwone Diabły straciły gola w doliczonym czasie i spadły w tabeli Premiership na szóste miejsce.

W MU do zdrowia wracają Robin van Persie, Phil Jones i Nemanja Vidić, na pewno nie zagra Marouane Fellaini – jest zawieszony za kartki. W Bayerze do kontuzjowanego Sebastiana Boenischa dołączył Sidney Sam.

Bayern awans do fazy pucharowej zapewnił sobie już trzy tygodnie temu (podobnie jak jego najsilniejszy rywal w grupie D Manchester City), wciąż prowadzi w Bundeslidze, śrubując rekord meczów bez porażki, ale Pepa Guardiolę martwi, że do prasy wyciekają tajemnice szatni.

– Nieważne, kim jest ten kret, jego głowa poleci. Zwolnię go. Nigdy nie będzie już u mnie pracował – zapowiedział trener Bayernu. Jego podejrzenia wzbudziły przedmeczowe analizy dziennika „Bild" pokrywające się z zaplanowaną przez Hiszpana taktyką i składem drużyny.

Rację przyznaje mu Karl-Heinz Rummenigge. – Osobie, która za tym stoi, radzę, by przestała to robić, jeśli nie chce mieć poważnych kłopotów – ostrzegł prezes Bayernu.

 

Dziś Grają (mecze o 20.45, z wyjątkiem spotkania w Moskwie – 18.00)

GRUPA A: Bayer – Manchester United (Canal+ Sport), Szachtar – Sociedad.

Tabela: 1. Manchester United 4 8 6-3; 2. Bayer 4 7 8-5; 3. Szachtar 4 5 3-5; 4. Sociedad 4 1 1-5.

GRUPA B: Real Madryt – Galatasaray (Canal+ Family), Juventus – FC Kopenhaga (nSport).

Tabela: 1. Real 4 10 14-4; 2. Galatasaray 4 4 6-10; 3. Kopenhaga 4 4 3-8; 4. Juventus 4 3 6-7.

GRUPA C: Anderlecht – Benfica, PSG – Olympiakos (Canal+ Family 2).

Tabela: 1. PSG 4 10 13-2; 2. Olympiakos 4 7 6-5; 3. Benfica 4 4 3-5; 4. Anderlecht 4 1 1-11.

GRUPA D: CSKA – Bayern (Canal+ Family), Manchester City – Viktoria Pilzno.

Tabela: 1. Bayern 4 12 12-1; 2. Manchester City 4 9 11-6; 3. CSKA 4 3 6-12; 4. Viktoria 4 0 2-12.

Multiliga Mistrzów na kanale n36 od 20.40.

Juventus ma w tym sezonie dwie twarze. Tę lepszą pokazuje w Serie A, gdzie właśnie został liderem, spychając z pierwszego miejsca Romę, gorszą – na europejskich salonach.

Po czterech kolejkach Ligi Mistrzów Juventus zajmuje ostatnie miejsce w grupie B i pozostaje bez zwycięstwa. Zdobył tylko trzy punkty, nie potrafił pokonać ani Galatasaray, ani FC Kopenhaga i jeśli dziś znów nie wygra w Turynie z mistrzem Danii, plany o podboju Europy trzeba będzie odłożyć na następny sezon. Tym bardziej że za dwa tygodnie Juventus czeka wyjazd do nieprzyjaznego gościom Stambułu.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Piłka nożna
Koniec trudnego roku Roberta Lewandowskiego. Czas odzyskać spokój i pewność siebie
Piłka nożna
Pokaz siły Liverpoolu. Mohamed Salah znów przeszedł do historii
Piłka nożna
Real odpalił fajerwerki na koniec roku. Pokonał Sevillę 4:2
Piłka nożna
Atletico gra do końca, zepsute święta Barcelony
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Piłka nożna
Jagiellonia Białystok poznała rywala. Legia już go ograła
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku