Borussia lubi grać w piątek

Drużyna z Dortmundu pojechała do Stuttgartu, by przedłużyć dziś zwycięską serię. Czy Robert Lewandowski wróci w sobotę do składu Bayernu, a Łukasz Fabiański zatrzyma Manchester United?

Aktualizacja: 20.02.2015 13:28 Publikacja: 20.02.2015 10:00

Borussia lubi grać w piątek

Foto: AFP

Zespołu Juergena Kloppa motywować nie trzeba. W przypadku wygranej w Stuttgarcie czeka duża nagroda: awans z 15. na 10. miejsce w Bundeslidze. Przynajmniej na kilkanaście godzin. Niestety, z rywalem zamykającym tabelę znów zagra tylko jeden z Polaków – Łukasz Piszczek. Jakub Błaszczykowski zmaga się z grypą. Z przeziębieniem walczy również Mats Hummels. Na szczęście nic nie dolega Marco Reusowi, silnikowi Dortmundu, który odzyskał utraconą jesienią moc. Przed rokiem w Stuttgarcie zdobył hat-trick (3:2), powtórka mile widziana. Piątkowe wieczory są w tym sezonie dla Borussii szczęśliwe: trzy mecze, trzy zwycięstwa. Czas na kolejne.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Piłka nożna
Naukowcy ostrzegają przed upałami. Czy Amerykanie są przygotowani na mundial?
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Piłka nożna
Smutny początek sezonu przy Łazienkowskiej. Legia wygrała w ciszy
Piłka nożna
Klubowe mistrzostwa świata. PSG rozbiło Real i w finale zagra z Chelsea
Piłka nożna
Legia zaczyna sezon. Z nowym trenerem, ale bez nowych piłkarzy
Piłka nożna
Koniec marzeń polskich piłkarek. Debiutantki żegnają się z mistrzostwami Europy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama