Ćwierćfinały bez Arsenalu, thriller w Madrycie

Drużyna Arsene’a Wengera wygrała w Monako 2:0, ale do awansu zabrakło jej gola. Atletico odrobiło jedną bramkę straty i po rzutach karnych pokonało Bayer Leverkusen 3:2.

Publikacja: 17.03.2015 22:37

Ćwierćfinały bez Arsenalu, thriller w Madrycie

Foto: AFP

Nie można odmówić piłkarzom Arsenalu wiary w awans. Do meczu przystąpili w bardzo ofensywnym ustawieniu, z wysuniętym Olivierem Giroud, Mesutem Oezilem za jego plecami oraz Danny'm Welbeckiem i Aleksisem Sanchezem na skrzydłach. Kwartet atakujących sytuacji stworzył sobie wystarczająco dużo, by rozstrzygnąć losy na swoją korzyść. Zabrakło skuteczności, ale na pewno nie czasu.

Kiedy Olivier Giroud trafił na 1:0, była 36. minuta. Gdy Aaron Ramsey podwyższał na 2:0, zegar wskazywał minutę 79. Wracający po 20 latach do małego księstwa Arsene Wenger na przemian się cieszył i łapał za głowę, patrząc jak strzał Welbecka blokuje nogami upadający na ziemię obrońca rywali albo jak piłkę po uderzeniu Mesuta Oezila z rzutu wolnego przerzuca nad poprzeczką Danijel Subasić. Serce stanęło niejednemu kibicowi z Monako, z księciem Albertem II na czele, kiedy Chorwat wypchnął znad linii bramkowej piłkę kopniętą przez Giroud. To mógł być udany finisz pościgu Arsenalu, nagrody za niezłomność jednak nie było. Monaco przetrwało napór i w ćwierćfinale zagra po raz pierwszy od 2004 roku.

Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Piłka nożna
Drzwi na mundial szeroko otwarte. Zagrają nawet Jordania i Uzbekistan
Piłka nożna
Kto nowym selekcjonerem reprezentacji Polski? Karuzela zaczyna się kręcić
Piłka nożna
Edward Iordanescu. Wprowadził Rumunię na Euro 2024, teraz ma odzyskać mistrzostwo dla Legii
Piłka nożna
Michał Probierz odchodzi. Pożar ugaszony, czas na nowy rozdział
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Piłka nożna
„Było - minęło”. Cezary Kulesza komentuje dymisję Michała Probierza