Dunga i Deschamps: Spotkanie po 17 latach

W 1998 roku Didier Deschamps i Dunga byli kapitanami reprezentacji Francji i Brazylii w finale mundialu. Teraz są selekcjonerami narodowych drużyn.

Aktualizacja: 26.03.2015 15:39 Publikacja: 26.03.2015 15:16

Dunga i Didier Deschamps

Dunga i Didier Deschamps

Foto: AFP

W czwartek poprowadzą reprezentacje w meczu towarzyskim. Na tym samym stadionie – Stade de France w podparyskim Saint-Denis - na którym 12 lipca 1998 roku „Trójkolorowi" rozgromili „Canarinhos" 3:0 po dwóch bramkach Zinedine'a Zidane'a i Emmanuela Petit.

- Wiedzieliśmy przed tym finałem, że wszystkie rzuty rożne u Francuzów wykonuje Zidane, a oni wszystko zmienili. To on wychodził do główek po rożnych, po których strzelił dwa gole. Nie był to więc przypadek, ale wielka kompetencja tej reprezentacji. W tym finale Francuzi znaleźli właściwą mieszkankę techniki, taktyki i woli zwycięstwa. Dało im to mistrzostwo – wspomina dziś mecz sprzed blisko 17 lat Brazylijczyk.

- Dobrze pamiętam ten mecz. W tym finale cały czas mnie pilnował, był moim plastrem, uprzedzał moje ruchy, zagrania. W przerwie poprosiłem Zidane'a, żeby zaczął go blokować. W środku pomocy tak to się kręci, kto kogo odcina od podań, amortyzuje ataki – opowiada Deschamps.

Deschmaps i Dunga grali wtedy pełne spotkanie, w środku pomocy. Przez całą karierę występowali na tej samej pozycji, defensywnego pomocnika. Mieli podobne warunki fizyczne, obaj niewysocy, ale mocno zbudowani. W szatni cechowała ich skłonność do tłumaczenia kolegom z drużyny zawiłości taktycznych, motywowania zespołu. Funkcję kapitanów sprawowali więc nieprzypadkowo. – Technicznie, jak to Brazylijczyk, lepszy był jednak on – przyznaje dziś Deschamps.

Dla 34-letniego wówczas Dungi finał na Stade de France był jednym z ostatnich akordów reprezentacyjnej kariery. Zakończył ją dwa lata później, rozgrywając w kadrze 91 meczów i strzelając sześć goli. Największym powodem do dumy był dla niego tytuł mistrzowski wywalczony w 1994 roku w USA wraz z Ronaldo, Romario, Leonardo.... Ale to Dunga-kapitan, po finale z Włochami wzniósł do góry jako pierwszy najcenniejsze piłkarskie trofeum.

Deschamps jest pierwszym i jedynym Francuzem, który dostąpił tego zaszczytu cztery lata później. Europy. Był kapitanem najbardziej utytułowanej w historii drużyny „Trójkolorowych", tej z Zidanem, Thuramem, Barthezem, Blanckiem, Henrym. Dwa lata później sięgnęli po mistrzostwo Europy.

Obaj wiedli zupełnie inne życie klubowe. Dunga nigdy nie był zawodnikiem czołowego klubu europejskiego, największym jego sukcesem był finał Pucharu UEFA z Fiorentiną w 1990 roku i mistrzostwo Japonii z Jubilo Iwata siedem lat później. Deschmaps dwukrotnie w Olympique Marsylia i Juventusie Turyn triumfował w Lidze Mistrzów, pięciokrotnie wywalczył krajowe tytuły – we Francji i Włoszech.

Jako trenerzy również więcej osiągnięć stoi po stronie Francuza, który doprowadził Monaco do finału LM i Marsylię do mistrzostwa Francji. Przebudował również reprezentację, która po obiecującym występie na mistrzostwach świata w Brazylii, wraca do łask kibiców.

Brazylijczyk po raz drugi objął narodową reprezentację. Poprzednim razem prowadził ją w latach 2006-2010, wygrał Copa America, Puchar Konfederacji, ale na mistrzostwach świata w RPA odpadł w ćwierćfinale z Holandią. – Jesteś osłem – krzyczeli do niego kibice po porażce. Nadal w kraju panuje o nim zła opinia. 72 procent rodaków źle oceniła jego wybór na stanowisko selekcjonera. Nie tylko dlatego stoi dziś przed trudnym zadaniem. Ma zrehabilitować zespół po blamażu na mundialu, w którym jego gospodarze ulegli w ćwierćfinale Niemcom 1:7. Na razie idzie mu dobrze, w sześciu meczach kadra odniosła sześć zwycięstw. Na Stade de France z Francją Brazylia nigdy jeszcze nie wygrała.

Piłka nożna
Legia z Pucharem Polski. Z kim zagra o Ligę Europy? Lista potencjalnych rywali
Piłka nożna
Stefan Szczepłek: Legia zdobyła Puchar Polski i uratowała sezon
Piłka nożna
Puchar Polski. Legia śrubuje rekord i ratuje sezon, Pogoń znów bez trofeum
Piłka nożna
W Liverpoolu zatrzęsła się ziemia, bo Alexis Mac Allister strzelił gola
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Piłka nożna
Finał Pucharu Polski na PGE Narodowym. Kamil Grosicki chce wygrać dla córki
Materiał Partnera
Polska ma ogromny potencjał jeśli chodzi o samochody elektryczne