– W decydującym momencie sezonu mamy Roberta Lewandowskiego w najwyższej formie. To świetna wiadomość – cieszy się Pep Guardiola, a niemieckie media drugi tydzień z rzędu nie szczędzą naszemu napastnikowi pochwał. „Rozstrzelał Eintracht" – zatytułował „Kicker" relację po sobotnim meczu (3:0), w którym Polak zdobył dwa gole. „Sueddeutsche Zeitung" o pierwszym z nich napisał, że dogodził nawet najbardziej wybrednym kibicom w Bawarii.
Lewandowski, stojąc w polu karnym tyłem do bramki, przyjął podanie od Thomasa Muellera, przerzucił piłkę nad obrońcą, obrócił się i uderzył z woleja. Trafienie numer 16 w Bundeslidze już tak efektowne nie było (głową do pustej bramki), ale miało symboliczny wymiar: pół wieku temu Gerd Mueller w swoim debiutanckim sezonie w Bayernie zdobył tylko 15 goli. „Bild" znów ocenił występ Polaka na 1 (klasa światowa).
Na taką notę nie zasłużył żaden z piłkarzy Borussii Dortmund po porażce 1:3 w Moenchengladbach. Jakub Błaszczykowski dostał 5, ale i tak był jednym z bardziej aktywnych. Drużyna Juergena Kloppa przegrywała już po 30 sekundach, w tabeli jest nadal dziesiąta, a szansy na europejskie puchary nie traci dzięki słabej formie Augsburga (1:2 z Paderborn) i innych rywali startujących w tym wyścigu.
Hoffenheim przegrał w Kolonii 2:3. Była i czerwona kartka dla Pawła Olkowskiego za faul w polu karnym, i wykorzystana przez Eugena Polanskiego jedenastka. A Adam Matuszczyk, który wszedł na boisko kwadrans przed końcem, miał udział przy bramce na 3:1.
Grzegorz Krychowiak pokazał, jak zatrzymać wślizgiem rozpędzającego się z piłką Leo Messiego, filmik z wygranego przez Polaka pojedynku robi furorę w internecie. Barcelona prowadziła w Sewilli już 2:0, ale twierdzy Ramon Sanchez Pizjuan nie zdobyła (2:2). I tak jest ostatnim zespołem w lidze hiszpańskiej, któremu się to udało – w lutym 2014 roku. Finisz sezonu zapowiada się pasjonująco, bo przewaga lidera z Katalonii nad Realem (3:0 z Eibar) zmalała do dwóch punktów.
W Anglii trwa pościg Arsenalu (1:0 z Burnley) za Chelsea (też 1:0 z Queens Park Rangers) i passa Manchesteru United. W niedzielne popołudnie na Old Trafford nie brakowało powodów do świętowania: pierwsze od 2012 roku wygrane derby z City – i to aż 4:2, szóste z rzędu zwycięstwo. Sergio Aguero dał szybko gościom prowadzenie, ale szczęście mistrzów Anglii trwało bardzo krótko – tylko sześć minut. Wyrównał Ashley Young, potem trafiali Marouane Fellaini, Juan Mata i Chris Smalling. Wynik ustalił Aguero. Czy to już koniec Manuela Pellegriniego?
Paris Saint-Germain, który w środę zmierzy się w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Barceloną, sięgnął w sobotę po Puchar Ligi Francuskiej. Wygrał 4:0 z Bastią i pewnie nikt by już o tym spotkaniu nie pamiętał, gdyby nie burza wokół zachowania prezesa ligi. Frederic Thiriez przed meczem nie przyszedł przywitać się z zawodnikami z Korsyki. – To nie do zaakceptowania. Żądamy jego dymisji – grzmi Pierre-Marie Geronimi, prezes Bastii.