Reklama

Bayern - Borussia: karnych strzelać im nie kazano

Półfinał Pucharu Niemiec. Bayern przeważał, ale nie wykorzystał żadnej z czterech jedenastek. Borussia wciąż może zakończyć rozczarowujący sezon z trofeum.

Publikacja: 29.04.2015 00:27

Z polskiego punktu widzenia szczęśliwego finału we wtorkowy wieczór być nie mogło. Kibicować Robertowi Lewandowskiemu i Bayernowi walczącemu o potrójną koronę czy Jakubowi Błaszczykowskiemu i Borussii próbującej ratować sezon?

Jest w tym rozstrzygnięciu i piękna historia, i dramat. Juergen Klopp nadal ma szansę pożegnać się z Dortmundem z podniesioną głową, wyciągając drużynę z dna i zostawiając ją w europejskich pucharach. Nie chciał w Monachium kwiatów, zapowiadał, że przyjechał tu zrobić małą awanturę, ale gdy po pół godzinie gry Robert Lewandowski dał gospodarzom prowadzenie, nic nie zapowiadało, by doszło tu choćby do sprzeczki. Mehdi Benatia posłał do Polaka długie podanie. Próba przerzucenia piłki nad Mitchellem Langerakiem (zastąpił w bramce kontuzjowanego Romana Weidenfellera) jeszcze rezultatu nie przyniosła (słupek), ale przy dobitce Lewandowski już się nie pomylił. Czwarty mecz, trzeci gol przeciw byłym kolegom – sentymenty znów musiały pójść na bok.

Borussia pierwszy celny strzał oddała kwadrans przed końcem i od razu wyrównała. W akcji brał udział niewidoczny przez długi czas Błaszczykowski, asystował Henrich Mchitarjan, a bramkę zdobył Pierre-Emerick Aubameyang. Goście złapali wiatr w żagle, wreszcie mógł wykazać się Manuel Neuer. Bayern cierpiał coraz bardziej. Już po kilkunastu minutach boisko z kolejną kontuzją opuścił Arjen Robben, w dogrywce Langerak powalił na ziemię Lewandowskiego. Polak trzymał się za głowę i za bark, był mocno oszołomiony, po spotkaniu pojechał na badania do szpitala.

Pep Guardiola wściekał się przy linii bocznej, bo już drugi raz sędzia nie zdecydował się podyktować jedenastki. Wcześniej arbiter nie reagował, gdy w tym samym polu karnym ręką zagrał Marcel Schmelzer. Kiedy w serii jedenastek Philipp Lahm i Xabi Alonso poślizgnęli się i kopnęli piłkę w trybuny, wyglądało jakby ktoś to miejsce zaczarował. Borussii do awansu wystarczyły dwa celne uderzenia, bo strzał Goetzego obronił Langerak, a Neuer trafił w poprzeczkę.

Finał 30 maja na Stadionie Olimpijskim w Berlinie. Rywala Borussia pozna w środę: będzie nim Arminia Bielefeld lub Wolfsburg.

Reklama
Reklama

Znamy już mistrza Niemiec (Bayern), w Anglii i Włoszech nikt nie odbierze tytułów Chelsea i Juventusowi. Do obrony mistrzostwa Francji przybliżyło się PSG, pokonując w zaległym meczu Metz 3:1. Cztery kolejki przed końcem sezonu paryżanie wyprzedzają Olympique Lyon o trzy punkty. Kolejny krok w stronę wygrania ligi hiszpańskiej zrobiła Barcelona, rozbijając Getafe 6:0 (dwa gole Leo Messiego, dwa Luisa Suareza, jeden Neymara i Xaviego). Jak w środę odpowie Real, podejmujący Almerię?

Piłka nożna
Światowe media po losowaniu grup mundialu: Donald Trump dostał nagrodę od kolegi
Piłka nożna
Mundial 2026. Rozlosowano grupy mistrzostw świata, znamy potencjalnych rywali Polaków
Piłka nożna
Losowanie grup mundialu. Gwiazdy i Donald Trump
Piłka nożna
UEFA zdecydowała. Polska nie będzie gospodarzem Euro 2029 kobiet w piłce nożnej
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Piłka nożna
Marek Papszun w Legii? Niemoralna propozycja
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama