Reklama
Rozwiń

"Szum wokół mundiali w 2018 i 2022 skierowany przeciw Rosji"

Rosyjski minister sportu Witalij Mutko twierdzi, że cała sprawa ma na celu skompromitowanie Rosji. Zaprzeczył również, że został wezwany na przesłuchanie w sprawie korupcji w FIFA.

Aktualizacja: 08.06.2015 14:59 Publikacja: 08.06.2015 13:27

Witalij Mutko (z lewej) i Sunil Gulati, prezydent federacji piłkarskiej USA

Witalij Mutko (z lewej) i Sunil Gulati, prezydent federacji piłkarskiej USA

Foto: AFP

- Ta cała maszyna ruszyła już dwa i pół roku temu. Każdy rozumie, że głównym celem tej sprawy jest wyrządzenie jakiejkolwiek krzywdy Rosji: moralnej, politycznej czy też społecznej – stwierdził Witalij Mutko na dzisiejszej konferencji prasowej.

Rosyjska agencja Prasowa Tass informuje, że minister sportu uważa także, że gdyby w oskarżeniach skierowanych przeciw gospodarzowi mistrzostw świata w 2018 roku było ziarno prawdy, wszyscy by o tym wiedzieli.

- Jak na razie okazuje się, że jesteśmy najbardziej uczciwi. To, czego obecnie najbardziej się obawiam, to wszelkiej maści oszczerstwa. Media donoszą, że zostałem wezwany na przesłuchanie. A ja wciąż powtarzam, że nic takiego nie miało miejsca. Nie widzę powodu, żebyśmy nie mogli dalej uczciwie i konsekwentnie pracować – mówił Witalij Mutko.

Wczoraj Domenico Scala, przewodniczący Komisji Audytu i Zgodności FIFA, powiedział, że jeśli niezależny audyt udowodni, że przy wyborze gospodarzy dwóch najbliższych mundiali miała miejsce korupcja, Rosja i Katar (MŚ 2022), mogą stracić prawo organizacji. Zastrzegł jednak, że na razie nie ma na to dowodów. Również do tych słów odniósł się Mutko.

- Komisja Etyki FIFA, która badała sprawę przyznawania mistrzostw świata w 2018 i 2022 roku, uznał, że nie ma żadnych podstaw do odebrania turniejów. Niemniej Komisja wydała zalecenia, które powinny być stosowane przy prowadzeniu konkursów w przyszłości – podsumował minister sportu Rosji.

Pod koniec maja, tuż przed wyborami prezydenta FIFA, FBI aresztowało w Zurychu siedmiu prominentnych działaczy Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej. Są oni oskarżeni o przyjęcie łapówek na sumę 150 milionów dolarów. Korupcja dotyczy nie tylko przyznawania poszczególnym krajom przywileju organizacji mistrzostw świata, ale także i praw do transmisji telewizyjnych czy praw reklamowych.

Piłka nożna
Koniec trudnego roku Roberta Lewandowskiego. Czas odzyskać spokój i pewność siebie
Piłka nożna
Pokaz siły Liverpoolu. Mohamed Salah znów przeszedł do historii
Piłka nożna
Real odpalił fajerwerki na koniec roku. Pokonał Sevillę 4:2
Piłka nożna
Atletico gra do końca, zepsute święta Barcelony
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Piłka nożna
Jagiellonia Białystok poznała rywala. Legia już go ograła
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku