Reklama

Kontrowersyjny reformator FIFA

Francois Carrard odpowiedzialny za reformy w światowej federacji. 77-letni Szwajcar będzie starał się złagodzić skutki afery korupcyjnej. A korupcja nie jest mu obca.

Publikacja: 11.08.2015 22:43

Kontrowersyjny reformator FIFA

Foto: AFP

FIFA robi co w jej mocy, by poprawić swój wizerunek. Trudno przypomnieć sobie czasy, gdy światowa federacja cieszyła się szacunkiem kibiców. Organizacja od lat jest synonimem zepsucia i łapownictwa. Fatalna sytuacja jeszcze bardziej pogorszyła się 27 maja, gdy w luksusowym hotelu w Zurychu, dwa dni przed wyborami prezydenta FIFA, zatrzymano siedmiu prominentnych działaczy podejrzewanych o korupcję.

Wtedy też na kolejną kadencję wybrano rządzącego światowym futbolem od 1998 roku Seppa Blattera. W mediach zawrzało, a nowy-stary prezydent ustąpił ze stanowiska i zapowiedział, że dla dobra wizerunku federacji i futbolu, nie wystartuje w wyborach zaplanowanych na 26 lutego przyszłego roku.

Jednak ustąpienie Blattera nie oznacza, że FIFA zaniechała wszelkich działań. Działacze zdają sobie sprawę, że odzyskanie imienia jest w tym momencie rzeczą nadrzędną. Dlatego powołano specjalny zespół odpowiedzialny za reformy w międzynarodowej federacji.

Jednak trudno pozbyć się wrażenia, że FIFA działa w myśl porzekadła, że trzeba wiele pozmieniać, by nic się nie zmieniło. Bowiem szefem reformatorów mianowano Francoisa Carrarda. To 77-letni prawnik ze Szwajcarii. Przez 14 lat (do 2003 roku) był dyrektorem generalnym Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego.

Czy prawie 80-letni działacz jest odpowiednią osobą do tworzenia nowego wizerunku FIFA? Można mieć wątpliwości. Tym bardziej, że w czasie rządów Carrarda w MKOl miała miejsce afera korupcyjna związana z przyznaniem Salt Lake City zimowych igrzysk olimpijskich w 2002 roku.

Reklama
Reklama

Ale grupa reformatorska to nie tylko Francois Carrard. Według oficjalnego komunikatu FIFA każda z sześciu kontynentalnych federacji będzie miała w zespole po dwóch przedstawicieli. I tak np. UEFA reprezentować będą Gianni Infantino (sekretarz generalny; zaufany człowiek Michela Platiniego, kandydata na prezydenta FIFA) i Alasdair Bell (dyrektor prawny), a Azję szejk Ahmad Al-Fahad Al-Ahmed Al-Sabah z Kuwejtu (członek Komitetu Wykonawczego FIFA) oraz Australijczyk Kevan Gospar (były wiceprzewodniczący MKOI). Dodatkowo w grupie będą pracowali przedstawiciele dwóch największych sponsorów FIFA.

Czy powstanie zespołu naprawdę ma na celu zreformowanie federacji, czy jest tylko stwarzaniem wrażenia, że coś się dzieje – pokaże czas. Propozycje reform zostaną przedstawione 26 lutego w czasie nadzwyczajnego zjazdu wyborczego w Zurychu.

Piłka nożna
Marek Papszun o pracy w Legii. „Jestem wzruszony, moje baterie naładowane są do maksimum”
Piłka nożna
Kto rywalem polskich klubów w Lidze Konferencji? Stawką miejsce w Lidze Mistrzów
Piłka nożna
Skoczył na głęboką wodę i nie utonął. Czy Kacper Potulski dostanie powołanie do kadry?
Piłka nożna
Liga Konferencji. Raków, Lech i Jagiellonia z awansem, Legia w końcu wygrała
Piłka nożna
Barcelona, Chicago, a może Arabia Saudyjska. Gdzie w przyszłym sezonie zagra Robert Lewandowski?
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama