Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 01.02.2016 18:08 Publikacja: 01.02.2016 18:08
Pep Guardiola – według „Bilda” ma zarabiać w Manchesterze City aż 25 mln euro rocznie
Foto: AFP
O tym, że Guardiola przejmie drużynę szejków, mówiło się od dobrych kilku tygodni. Od kiedy w grudniu najbardziej pożądany trener świata ogłosił, że nie przedłuży umowy z Bayernem, wskazywano tylko jeden kierunek – Premier League. Hiszpan łączony był i z Manchesterem United, i z Chelsea, ale to City od początku było faworytem tego wyścigu.
„Z szacunku do Manuela i zawodników postanowiliśmy ogłosić tę decyzję już teraz, by uniknąć niepotrzebnych spekulacji. Manuel poparł ten pomysł" – napisano w oświadczeniu. – Wiedziałem o tym od miesiąca – przyznał Pellegrini. Klub pochwalił się jednocześnie, że negocjacje z Guardiolą prowadził już w 2012 roku. Zostały przerwane, gdy Hiszpan przyjął ofertę z Monachium.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Niespodzianki nie było. Michała Probierza na stanowisku selekcjonera reprezentacji Polski zastąpi Jan Urban. W n...
Pierwszym rywalem Lecha Poznań w eliminacjach Ligi Mistrzów będzie Breidablik. Mistrz Islandii z Kopavogur w rew...
Prezes PZPN Cezary Kulesza znalazł w końcu selekcjonera. Reprezentację poprowadzić ma Jan Urban. Cel jest jasny...
Chelsea wraca na piłkarskie salony. Została klubowym mistrzem świata, a wcześniej wygrała Ligę Konferencji. Kole...
Moda na motocykle przybiera na sile już od kilku lat. W ubiegłym roku liczba nowych rejestracji była dwa razy wyższa niż pięć lat wcześniej.
Lech przegrał 1:2 z Legią przy ponad 40 tys. kibiców na stadionie w Poznaniu. Superpuchar Polski jedzie więc do...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas