Reklama
Rozwiń
Reklama

Robert Lewandowski po meczu Polska-Dania

Robert Lewandowski, autor hat-tricka mówi po meczu z Danią

Publikacja: 09.10.2016 00:39

Robert Lewandowski po meczu Polska-Dania

Foto: AFP

Receptą na hat-tricka był tydzień lżejszych treningów?

Potrzebowałem takiego tygodnia, w którym mógłbym potrenować indywidualnie. W klubie nie ma na to szans, bo gramy co trzy dni. Cieszę się ze zwycięstwa, choć nie ma co ukrywać, że popełniliśmy kilka błędów. Być może Duńczycy prowadzili grę, ale nic z tego nie wynikało. Sami jesteśmy winni straty goli. W poprzednich eliminacjach czasami remisowaliśmy i do końca musieliśmy bić się o awans. Teraz mam nadzieję, że będziemy wygrywali te trudne mecze.

Trochę nerwów jednak się wkradło?

Bramka samobójcza może się zdarzyć każdemu, decydował przypadek. Ale przy drugim golu powinniśmy się lepiej zachować. Musimy być konsekwentni, niezależnie od tego, czy prowadzimy 2:0 czy 3:0. Gdy zaczęliśmy atakować Duńczyków, gubili się. Na Euro też bronienie wyniku nam nie wychodziło, udało się przejść Szwajcarię, ale w meczu z Portugalią już czegoś zabrakło. Musimy zawsze atakować, choć trzeba pamiętać, by robić to rozważnie. Wiemy, że jeśli zaatakujemy, rywale będą mieli problemy. Zwłaszcza tu, w Warszawie. Dobrze wyszliśmy na drugą połowę, strzeliliśmy gola, ale po chwili straciliśmy. To trochę boli. Gdyby nie ta bramka, spokojnie prowadzilibyśmy 3:0. Futbol pokazuje, że nie można być pewnym niczego. Mam nadzieję, że w kolejnych meczach będziemy strzelali, nic nie tracili, lepiej kontrolowali mecze.

Pojawiły się wątpliwości, czy przepisowo wykonał pan rzut karny.

Reklama
Reklama

Kasper Schmeichel po karnym próbował coś wskórać u sędziego, ale wiadomo, że wszystko odbyło się zgodnie z przepisami.

Coraz bliżej panu do rekordzisty wszech czasów w reprezentacji Polski, Włodzimierza Lubańskiego, który ma 48 goli.

Blisko i tak daleko. Nie myślałem o tym, przed każdym meczem będę chciał zwyciężyć i strzelać kolejne gole.

— notował Piotr Żelazny

 

Piłka nożna
Harry Kane osobowością roku. Rekord Roberta Lewandowskiego zagrożony
Piłka nożna
Łukasz Tomczyk. Nowy trener Rakowa jak atrakcyjna sąsiadka
Piłka nożna
Robert zszedł z pomnika. Recenzja książki „Lewandowski. Prawdziwy”
Piłka nożna
Marek Papszun o pracy w Legii. „Jestem wzruszony, moje baterie naładowane są do maksimum”
Piłka nożna
Kto rywalem polskich klubów w Lidze Konferencji? Stawką miejsce w Lidze Mistrzów
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama