Korespondencja z Kataru
Piłkarze zrealizowali cel, bo reprezentacja Polski pierwszy raz od 36 lat wyszła na mundialu z grupy, ale styl rozczarował. Nasi zawodnicy dopiero w ostatnim meczu zagrali odważniej, ale przegrali z Francuzami 1:3.
- Boli, że w pierwszej połowie nic nie wpadło, ale z perspektywy całego spotkanie to byłoby zbyt mało - przyznaje Lewandowski. - Wiedzieliśmy, że musimy bardziej zaryzykować, zagrać w piłkę. Pierwsze 45 minut mogło się podobać. Szkoda bramki do szatni, to zawsze boli. Była u nas jednak w tej pierwszej połowie większa radość z gry. Wcześniej mieliśmy tak tylko przez pół godziny z Arabią.
Czytaj więcej
Polacy przegrali w 1/8 finału z Francuzami 1:3 i wracają do domu. Nasi piłkarze zagrali swój najl...
Nasi piłkarze mogli nawet prowadzić, ale dobrej sytuacji nie wykorzystał Piotr Zieliński. - Jeśli bronisz przez kilka meczów i nagle pojawiają się sytuacje, to trudno znaleźć dobry timing i czucie piłki przy wykańczaniu sytuacji - wyjaśnia kapitan.