Mecz Francja-Polska. Były reprezentant Polski: Jeśli nie zagramy odważnie, to może boleć

W 1/8 finału mistrzostw świata w Katarze Polska zmierzy się z Francją. Z mistrzami świata musimy zagrać odważniej niż z Argentyną, musimy wyprowadzać kontry - przekonywał w RMF FM były reprezentant Polski Marek Koźmiński.

Publikacja: 01.12.2022 12:18

W meczu Francja-Polska podpieczni Czesława Michniewicza będą musieli zatrzymać m.in. Kyliana Mbappe

W meczu Francja-Polska podpieczni Czesława Michniewicza będą musieli zatrzymać m.in. Kyliana Mbappe (na zdjęciu)

Foto: PAP/EPA/Noushad Thekkayil

W środę w meczach grupy C piłkarskich mistrzostw świata w Katarze reprezentacja Polski przegrała z Argentyną 0:2, a reprezentacja Meksyku pokonała Arabię Saudyjską 2:1. Grupę wygrała Argentyna (6 pkt.). Polska i Meksyk ukończyły rywalizację z 4 pkt. na koncie, dzięki lepszemu bilansowi bramek do 1/8 finału awansowali podopieczni Czesława Michniewicza. Polacy po raz pierwszy od 36 lat zagrają w fazie pucharowej mundialu. Rywalem Polski będzie w niedzielę 4 grudnia Francja, czyli zespół obecnych mistrzów świata.

W meczu z Argentyną Polacy nie oddali żadnego celnego strzału. Argentyńczycy zdominowali Biało-Czerwonych: mieli blisko trzy razy więcej podań, oddali 25 strzałów, byli przy piłce przez dwie trzecie czasu meczu. - Dajcie się nam pocieszyć - mówił po meczu Czesław Michniewicz.

Czytaj więcej

Mecz Francja-Polska w Katarze. Boniek: Francuzi grają trzy razy szybciej niż Argentyna

- Rzesze Polaków się cieszą, cieszą się z wyjścia z grupy, cieszą się z tego czwartego meczu - tak awans po meczu z Argentyną skomentował w czwartek w RMF FM Marek Koźmiński, były reprezentant Polski i były wiceprezes PZPN. - Inną kwestią jest walor artystyczny, walor piłkarski. To jest rzecz, która wymaga szerszej dyskusji - zaznaczył.

Koźmiński, który w kadrze grał na pozycji obrońcy ocenił, że w środę przeżyliśmy "fajny mecz". - Przeżyliśmy porażkę, która stała się zwycięstwem. Przeżyjemy czwarte spotkanie z wielką potęgą światowego futbolu - podkreślił. Przyznał, że po meczu Polska-Argentyna pozostaje "niedosyt jakościowy". - Natomiast ja jestem absolutnie tą częścią polskiego społeczeństwa, która się cieszy ze względu na to, że po 36 latach zagramy czwarty mecz na mundialu i być może troszeczkę więcej - powiedział Koźmiński.

Na mundialu w Meksyku w 1986 r. Polska wyszła z grupy, ale w 1/8 finału przegrała z Brazylią 0:4. Koźmiński był pytany, czy nie boi się, że teraz sytuacja się powtórzy i mecz Francja-Polska zakończy się porażką Biało-Czerwonych.

Czytaj więcej

Czesław Michniewicz: Dajcie nam się pocieszyć

- Na pewno spotkanie z Francją będzie spotkanie bardzo trudnym - odparł. Ocenił, że aktualni mistrzowie świata to "przeciwnik najwyższych lotów" i "potęga światowego futbolu". - Jeżeli nie zagramy odważnie, jeżeli nie zagramy futbolu, który będzie dawał szanse zdobycia bramek, to to spotkanie może nas naprawdę boleć - powiedział Marek Koźmiński.

Były reprezentant Polski dodał, że po meczu Polska-Argentyna "pozostaje niedosyt jeżeli chodzi o grę ofensywną". Zdaniem Koźmińskiego, przed meczem Francja-Polska "poprzeczka jest zawieszona tak samo albo nawet jeszcze wyżej".

W meczu z Argentyną Polacy grali głęboko cofnięci i bronili się całą drużyną. Czy w spotkaniu z Francją Polska znów jest skazana na ustawienie "autobusu" w bramce?

- Teoretycznie tak, dlatego że polska reprezentacja jest, jaka jest. Ma swoje plusy, duże, ale ma również swoje minusy - powiedział były wiceprezes PZPN dodając, że w meczu Polska-Argentyna polska ofensywa wyglądała kiepsko.

Czytaj więcej

Polska-Argentyna: Biało-czerwoni stracili gola po 39 strzałach na ich bramkę

- Oprócz wyniku i występu Wojciecha Szczęsnego wczoraj to wyglądało naprawdę słabo - tak Koźmiński podsumował wynik 0:2 w środowym meczu z Argentyną.

- Z Francją musimy zagrać odważniej, musimy wyprowadzać kontry - przekonywał.

W środę w meczach grupy C piłkarskich mistrzostw świata w Katarze reprezentacja Polski przegrała z Argentyną 0:2, a reprezentacja Meksyku pokonała Arabię Saudyjską 2:1. Grupę wygrała Argentyna (6 pkt.). Polska i Meksyk ukończyły rywalizację z 4 pkt. na koncie, dzięki lepszemu bilansowi bramek do 1/8 finału awansowali podopieczni Czesława Michniewicza. Polacy po raz pierwszy od 36 lat zagrają w fazie pucharowej mundialu. Rywalem Polski będzie w niedzielę 4 grudnia Francja, czyli zespół obecnych mistrzów świata.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Mundial 2022
Influencer świętował na murawie po zwycięstwie Argentyny. FIFA prowadzi dochodzenie
Mundial 2022
Messi wskrzesza przeszłość. Przed Argentyną otwiera się szansa na lepsze jutro
Mundial 2022
Hubert Kostka: Idźmy argentyńską drogą
Mundial 2022
Szymon Marciniak: Z dżungli na salony
Mundial 2022
Stefan Szczepłek o finale mundialu: Tylko w piłce takie rzeczy
Materiał Promocyjny
Co czeka zarządców budynków w regulacjach elektromobilności?