Wielgosz, wygrywając bieg półfinałowy, potwierdziła, że będzie kandydatką do medalu na 800 m. Finał zaczęła na ostatniej pozycji, ale szybko przesuwała się do przodu. Kiedy objęła prowadzenie, już go nie oddała. Na metę wpadła przed Francuzką Clarą Liberman i Słowenką Anitą Horvat. Uzyskała czas 2.02,09.
- Dzisiaj to był trochę bieg imienia mojej mamy. Zawsze powtarzała mi: nie daj się nigdy wyprzedzać, odpieraj ataki. Udawało mi się to w podstawówce, udaje się to także po 20 latach. Jak już walczę, to do końca. Nie odwracam się za siebie i cisnę do przodu - opowiadała Wielgosz. - Wróciło uczucie z dzieciństwa, gdy bawiłam się bieganiem. Życzę każdemu takiego spełnienia marzeń.