Diamentowa Liga w Polsce. Duplantis, Warholm i inne gwiazdy przyjadą do Chorzowa

Już tylko tydzień został do zawodów Diamentowej Ligi na Stadionie Śląskim. 25 sierpnia w Silesia Memoriale Kamili Skolimowskiej wystartują m.in. Armand Duplantis i Karsten Warholm.

Publikacja: 17.08.2024 12:22

Natalia Kaczmarek często podkreśla, że Śląski to jej ukochany stadion.

Natalia Kaczmarek często podkreśla, że Śląski to jej ukochany stadion.

Foto: pzla/mat.pras./Łukasz Szeląg

ds

- Patrzę na listę rywalek i widzę, że czeka mnie kolejny finał - mówi Natalia Kaczmarek, która na igrzyskach olimpijskich w Paryżu uratowała honor polskiej lekkoatletyki, zdobywając brąz w biegu na 400 m.

Przed rokiem Memoriał Kamili Skolimowskiej był dla Kaczmarek trampoliną do medalu mistrzostw świata, teraz będzie ukoronowaniem historycznego sezonu. Polka jest pierwszą od 39 lat kobietą, która w jednym sezonie aż trzykrotnie przekroczyła barierę 49 sekund.

Memoriał Kamili Skolimowskiej. Kto z zagranicznych gwiazd pojawi się w Chorzowie?

Kaczmarek często podkreśla, że Śląski to jej ukochany stadion. W Chorzowie, podobnie jak w Paryżu, będzie miała okazję rywalizować m.in. z mistrzynią olimpijską Marileidy Paulino, która we Francji osiągnęła czwarty czas w dziejach lekkoatletyki (48,17). Przyjedzie też Rhasidat Adeleke – Irlandka, która w czerwcu najpierw przegrała z Natalią złoto mistrzostw Europy w Rzymie, a w Paryżu walkę o medal.

Czytaj więcej

Paryż 2024. Natalia Kaczmarek brązową medalistką olimpijską! Więcej osiągnąć się nie dało

- Te nazwiska elektryzują. Ale zakontraktowane są też już Lieke Klaver, Sada Williams, Henriette Jaeger. One wszystkie również mają w tym roku „49” na liczniku. To będzie spektakularny bieg, ale niejedyny tego dnia - zapowiada dyrektor sportowy mityngu Piotr Małachowski, dla którego równie ważne były nazwiska specjalistek od biegu na 100 metrów przez płotki. To właśnie w tej konkurencji Pii Skrzyszowskiej zabrakło w Paryżu ledwie trzy setne sekundy do awansu do finału.

Po raz pierwszy w Memoriale Kamili Skolimowskiej wystartuje Karsten Warholm. Norweg, wciąż aktualny rekordzista świata w biegu na 400 m ppł, był jedną z najdłużej namawianych do przyjazdu gwiazd

- Dlatego my ten finał zrobimy jej na Diamentowej Lidze u nas. Będą wszystkie z podium: Masai Russell, Cyrena Samba-Mayela i Jasmine Camacho-Quinn, a ponadto m.in. Nia Ali, Nadine Visser czy była oraz aktualna rekordzistka świata: Kendra Harrison i Tobi Amusan. W bezpośredniej walce okaże się, czy Pia we Francji mogłaby myśleć o czymś więcej. Bo naszym zdaniem owszem - podkreśla Marek Plawgo, dyrektor ds. komunikacji imprezy.

Czytaj więcej

Paryż 2024. Flauta na Stade de France. Polscy lekkoatleci spadli z wysokiego konia

Szansę otrzymają też Klaudia Wojtunik i Marika Majewska. Choć nie dostały się na igrzyska, mają za sobą świetne lato, a Diamentowa Liga ma być jego zwieńczeniem i pierwszym krokiem w walce o wyjazd na przyszłoroczne mistrzostwa świata w Tokio.

Po raz pierwszy w Memoriale Kamili Skolimowskiej wystartuje Karsten Warholm. Norweg to wciąż aktualny rekordzista świata w biegu na 400 m ppł. W Paryżu wywalczył tylko srebro, sposób na niego znalazł Amerykanin Rai Benjamin. Warholm był jedną z najdłużej namawianych do przyjazdu gwiazd. Startuje bardzo mało, ale jeśli już podejmuje rękawicę, chce pokazać się z jak najlepszej strony.

Diamentowa Liga w Polsce. Listy zgłoszeń jak finały igrzysk

Organizatorzy zapewniają, że to nie koniec niespodzianek personalnych. - Już teraz listy zgłoszeń wyglądają jak finały igrzysk. Ale pracujemy nad jeszcze kilkoma nazwiskami. Nie chcemy zapeszać, ale jeśli się uda, przebijemy własny sufit - mówi Małachowski.

O kolejny rekord świata w skoku o tyczce postara się w Chorzowie Armand Duplantis (w Paryżu osiągnął 6,25 m), a rekord Europy na 400 m ppł spróbuje zaatakować ponownie Femke Bol. W biegu na 3000 m będzie można zobaczyć mistrza olimpijskiego Jakoba Ingebrigtsena. Przyjadą także złoci medaliści w skoku wzwyż z Tokio (Gianmarco Tamberi i Mutaz Essa Barshim) oraz Paryża (Hamish Kerr). Nie zabraknie również gwiazd kuli Ryana Crousera i Joe Kovacsa.

- Patrzę na listę rywalek i widzę, że czeka mnie kolejny finał - mówi Natalia Kaczmarek, która na igrzyskach olimpijskich w Paryżu uratowała honor polskiej lekkoatletyki, zdobywając brąz w biegu na 400 m.

Przed rokiem Memoriał Kamili Skolimowskiej był dla Kaczmarek trampoliną do medalu mistrzostw świata, teraz będzie ukoronowaniem historycznego sezonu. Polka jest pierwszą od 39 lat kobietą, która w jednym sezonie aż trzykrotnie przekroczyła barierę 49 sekund.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Lekkoatletyka
Rebecca Cheptegei nie żyje. Olimpijka została podpalona żywcem
Lekkoatletyka
Armand Duplantis kontra Karsten Warholm. Pojedynek, jakiego nie było
Lekkoatletyka
„Biegowe 360 stopni” znów w Zakopanem. „Największa dawka wiedzy dla ludzi kochających bieganie”
Lekkoatletyka
15. Festiwal Biegowy. Trzy dni rywalizacji i dobrej zabawy
Lekkoatletyka
Ostatnia prosta medalistki. Natalia Kaczmarek sezon zakończy w Polsce
LEKKOATLETYKA
Najlepsza impreza na świecie odbyła się w Chorzowie. Gwizdali tylko na Andrzeja Dudę