Reklama

Z Rio może być wykluczona cała reprezentacja Rosji

Ze startu w igrzyskach w Rio może być wykluczona cała reprezentacja Rosji.

Aktualizacja: 19.05.2016 21:17 Publikacja: 19.05.2016 19:17

Thomas Bach: Rosja to szokujący, nowy wymiar dopingu

Thomas Bach: Rosja to szokujący, nowy wymiar dopingu

Foto: AFP

Rosyjski sport od wielu miesięcy ma zły czas. Minionej zimy usłyszeliśmy od Richarda Pounda, szefa specjalnej komisji Światowej Agencji Antydopingowej (WADA), sprawozdanie, które ujawniło, jak działał wieloletni korupcyjno-dopingowy układ między najważniejszymi działaczami światowej i rosyjskiej lekkiej atletyki. Jak za grube pieniądze maskowano wpadki i ukrywano niepomyślne wyniki testów.

Kolejnym ciosem były przypadki stosowania regionalnego przeboju dopingowego rodem z Łotwy – zakazanego od 1 stycznia 2016 roku meldonium. Byli wśród złapanych mistrzyni olimpijska w łyżwiarstwie figurowym Jekaterina Bobrowa, mistrz olimpijski w short-tracku Semion Jelistratow, mistrz i rekordzista świata w łyżwiarstwie szybkim Paweł Kuliżnikow i, przede wszystkim, gwiazda tenisa Maria Szarapowa. Ta lista wciąż się wydłuża.

Gdy kilka dni temu były szef rosyjskiego laboratorium antydopingowego w Moskwie Grigorij Rodczenko ujawnił w „New York Timesie" mechanizm zorganizowanego na wielką skalę oszustwa podczas igrzysk zimowych w Soczi, okazało się, że jest nawet gorzej, niż można było przypuszczać. Co najmniej kilkudziesięciu rosyjskich sportowców miało brać doping, próbki z moczem do badań masowo podmieniano (niekiedy przez otwory w ścianach), w proceder byli zaangażowani działacze, lekarze, pracownicy Rosyjskiej Agencji Antydopingowej (RUSADA) i służby specjalne.

W ten sposób miano pomagać m.in. kilkunastu biegaczom narciarskim i całej żeńskiej drużynie hokejowej Rosji. 15 osób z dopingowej grupy zdobyło medale, byli wśród nich, wedle Rodczenki, olimpijski mistrz bobslejowy Aleksandr Zubkow i mistrz skeletonu Aleksander Trietiakow, także mistrz biegu na 50 km Aleksandr Legkow.

Należy się spodziewać kolejnych rosyjskich nazwisk wśród 31 osób z 12 krajów, które dostaną zakaz startu w Rio de Janeiro po tym, gdy w ich próbkach pobranych podczas igrzysk w 2008 roku, po powtórnym przebadaniu wykryto ślady niedozwolonych środków. MKOl ponownie oddał do laboratorium 454 próbki z Pekinu, by zostały sprawdzone metodami niedostępnymi osiem lat temu.

Reklama
Reklama

Podobne testy już przechodzi 250 próbek z igrzysk w Londynie (wstępne wyniki mają być podane jeszcze w maju) oraz będą badane kolejne – z Soczi.

MKOl wezwał WADA do uruchomienia pełnego dochodzenia w sprawie powyższych zarzutów, zwłaszcza wobec totalnego zniweczenia prac laboratorium w Soczi. Sprawa zaangażowania państwa w doping w Rosji bezspornie przykryła dopingowe winy innych krajów – afery w Kenii, na Jamajce i w Azji. Przewodniczący MKOl Thomas Bach stwierdził, że dostrzega na rosyjskim przykładzie „szokujący, nowy wymiar dopingu" i „niewyobrażalny zakres przestępstw".

– Takie działania mogą przynieść dożywotnie dyskwalifikacje konkretnych osób, sankcje finansowe oraz wykluczenie narodowych federacji. Zakazując wielu sportowcom startu w Rio, pokazujemy raz jeszcze naszą determinację w kwestii ochrony czystości igrzysk – powiedział Bach.

Rosną naciski, by wyrzucić z igrzysk w Rio nawet całą ekipę Rosji. Powodów dostarcza nie tylko przeszłość. Nawet teraz brytyjska agencja antydopingowa (UKAD), która przejęła obowiązki testowania rosyjskich sportowców po zawieszeniu agencji w Moskwie, skarży się na przeszkody. Na 247 testów nadzorowanych przez UKAD w Rosji od listopada do początku maja 99 nie udało się przeprowadzić ze względu na brak możliwości zlokalizowania sportowców.

Wobec tak poważnych oskarżeń Rosja reaguje zaskakująco wstrzemięźliwie. Odrzucenie zarzutów podczas urzędowej konferencji prasowej z udziałem paru działaczy i kilkorga sportowców nikogo nie przekonało. Minister sportu Witalij Mutko zapowiedział rozważenie pozwu sądowego wobec „New York Timesa" i na tej groźbie poprzestał. Prokurator generalny Aleksander Kurennoj powiedział, że wdroży śledztwo w sprawie ostatnich doniesień mediów o rosyjskim dopingu na igrzyskach. Dodał, że w ramach międzynarodowej współpracy planuje pozyskać informacje od agencji w USA i w innych krajach.

Nieuchronnie zbliża się czas decyzji, co z rosyjskim startem w Rio. Najwcześniej, już za kilka dni, poznamy wyrok w sprawie Szarapowej. Na 17 czerwca przewidziano rozstrzygnięcie w kwestii lekkoatletów. Potem głos zabierze MKOl. Być albo nie być rosyjskiego sportu olimpijskiego – czas na twarde decyzje.

Reklama
Reklama

W ankiecie rosyjskiego dziennika „Sport-express" na pytanie „Czy wierzysz, że rosyjscy mistrzowie w Soczi wygrywali nieuczciwie? " – prawie 41 procent respondentów odpowiedziało: tak.

Lekkoatletyka
Polska w czołówce. 16 medali mistrzostw świata w paralekkoatletyce
Patronat Rzeczpospolitej
17. edycja Biegnij Warszawo rozpoczęła cykl Running Europe Tour 2025
Lekkoatletyka
Mistrzostwa świata w paralekkoatletyce. Drugi złoty medal Faustyny Kotłowskiej
Lekkoatletyka
Mistrzostwa świata w paralekkoatletyce. Debiut marzeń, Bartosz Sienkiewicz ze złotem
Lekkoatletyka
Mistrzostwa świata w paralekkoatletyce. Polskie asy dają radę
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama