Na starcie stanęli wyczynowcy i amatorzy, dla których liczył się nie tyle czas, ile szczytny cel. „Pobiegnę z wami" – deklarowała z plakatu Justyna Kowalczyk, wieloletnia ambasadorka Polskiego Towarzystwa Walki z Mukowiscydozą (PTWM), organizatora wydarzenia. Dotrzymała słowa, choć jeszcze kilkanaście godzin wcześniej uczestniczyła w maratonie nartorolkowym w Norwegii, w którym zwyciężyła.
Czterokrotna zdobywczyni Kryształowej Kuli w biegach narciarskich w Zakopanem podbiła serca wszystkich, którym nie jest obojętny los chorych na mukowiscydozę.
W sumie pod Giewontem wystartowało ponad 600 osób. – Niektórzy z uczestników, żeby przebiec tych 5 kilometrów, musieli przejechać kilkaset. Mieliśmy uczestników z gór i znad morza – mówi Magdalena Czerwińska-Wyraz, wiceprezes PTWM.
Nie zabrakło tych, dla których impreza była organizowana. Pięciokilometrowy dystans pokonało blisko 30 chorych w różnym wieku. – Byli chorzy z rodzinami i przyjaciółmi oraz lekarze wyspecjalizowani w leczeniu mukowiscydozy – dodaje Czerwińska-Wyraz. Dochód z imprezy zostanie w całości przekazany na rzecz chorych.
Impreza w Zakopanem zakończyła krajowy etap rywalizacji w Lidze Festiwalu Biegów. W ciągu minionych 12 miesięcy w 52 imprezach – biegach ulicznych i terenowych, płaskich i górskich – wystartowało kilkanaście tysięcy osób. Zwieńczeniem zmagań będzie 7. PKO Festiwal Biegowy, który już 9 września wystartuje w Krynicy-Zdroju.