Krynica: Rekord frekwencji

Na trzy dni Krynica znów stała się stolicą biegów. Na nudę przez cały weekend nie było czasu.

Publikacja: 11.09.2016 20:31

Do zobaczenia za rok

Do zobaczenia za rok

Foto: Rzeczpospolita/Piotr Guzik

Korespondencja z Krynicy-Zdroju

Siódma edycja festiwalu potwierdziła, że tuż po wakacjach warto przyjechać w Beskid Sądecki. Nawet jeśli jest się tylko kibicem. Impreza rozwija się prężnie, zmienił się partner tytularny (PKO Bank Polski zastąpił PZU), idąc z duchem czasu, wprowadzono kontrole antydopingowe, ale uczestników to nie wystraszyło. Wręcz przeciwnie – zgłoszeń (około 12 tys.) i startujących (odebrano ok. 8 tys. pakietów) znów przybyło. Padł rekord frekwencji.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Lekkoatletyka
Upadek domu Ingebrigtsenów. Czy ojciec jednego z najlepszych biegaczy świata krzywdził dzieci?
Lekkoatletyka
Mykolas Alekna znów pobił rekord świata. Czy zrobił to uczciwie?
Lekkoatletyka
Memoriał Janusza Kusocińskiego. Najstarszy polski mityng wraca na Stadion Śląski
Lekkoatletyka
Grand Slam Track. Michael Johnson szuka Świętego Graala
Lekkoatletyka
Klaudia Siciarz kończy karierę. Niespełniona nadzieja polskich płotków