Karbonowe protezy dają przewagę

Oscar Pistorius, najszybszy na świecie sprinter bez nóg, najprawdopodobniej nie wystartuje w igrzyskach w Pekinie. Niemiecki badacz nie ma wątpliwości: dzięki technologii sportowiec zyskuje zbyt wiele

Aktualizacja: 20.12.2007 01:10 Publikacja: 20.12.2007 01:09

Karbonowe protezy dają przewagę

Foto: AP

Profesor Gert-Peter Bruggemann z Instytutu Biomechaniki uniwersytetu w Kolonii został zatrudniony przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) w celu zbadania, jak wykonane przez islandzką firmę Össur nowoczesne protezy kończyn wpływają na wynik na bieżni.Lekkoatleta i IAAF kilka miesięcy temu uzgodnili zakres analiz, w listopadzie przeprowadzono testy porównawcze z udziałem Pistoriusa i innych biegaczy, a w ubiegły piątek prof. Bruggemann przesłał raport do władz IAAF.

Szanse 21-letniego sportowca z RPA na olimpijski start ze sprinterami pełnosprawnymi wydają się nikłe. Bruggemann określił przewagę Pistoriusa jako znaczącą. – Różnice dochodzą nawet do kilkunastu procent, nie sądziłem, że moje wnioski będą aż tak rozstrzygające – powiedział niemiecki naukowiec.

Sprawa Oscara Pistoriusa, który w wyniku wrodzonych wad budowy stracił obie nogi poniżej kolan już w wieku 11 miesięcy, od dawna interesuje świat. Sportowiec nie dał się kalectwu, w szkole uprawiał rugby, grał w piłkę wodną i tenisa, próbował nawet zapasów. Po kontuzji kolana zajął się na serio lekkoatletyką.

Wiosną 2007 roku został rekordzistą świata na 100, 200 i 400 m wśród niepełnosprawnych, ale jego wyniki (odpowiednio: 10,91, 21,58 i 46,56) na razie nie dają mu szans na olimpijski finał.

Po dwóch startach latem w dużych mityngach w Rzymie (był drugi w biegu B na 400 m) i Sheffield (wyraźnie przegrał z konkurencją i pogodą) jego olimpijskie ambicje stały się przedmiotem dyskusji i pojawiły się głosy, zwłaszcza w IAAF, że stosowanie supernowoczesnych protez wypacza wyniki rywalizacji.

Reszta świata była w większości za Pistoriusem i jego marzeniami. W 2006 roku sprinter dostał w ojczyźnie order za osiągnięcia sportowe. Kilka dni temu stacja BBC przyznała mu tytuł sportowej osobowości 2007 roku za odwagę i osiągnięcia w walce z przeciwnościami losu.

Już pół roku temu Pistorius powiedział, że jeśli testy wykażą jego niezasłużoną przewagę, to przestanie biegać.

Profesor Gert-Peter Bruggemann z Instytutu Biomechaniki uniwersytetu w Kolonii został zatrudniony przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Federacji Lekkoatletycznych (IAAF) w celu zbadania, jak wykonane przez islandzką firmę Össur nowoczesne protezy kończyn wpływają na wynik na bieżni.Lekkoatleta i IAAF kilka miesięcy temu uzgodnili zakres analiz, w listopadzie przeprowadzono testy porównawcze z udziałem Pistoriusa i innych biegaczy, a w ubiegły piątek prof. Bruggemann przesłał raport do władz IAAF.

Lekkoatletyka
Ewa Swoboda zgubiła radość. „Nic mnie nie cieszy, biegania już nie kocham”
Lekkoatletyka
Orlen Cup. Jakub Szymański pobił rekord Polski i poczuł się mocarzem
Lekkoatletyka
Być jak Grant Holloway. Polski płotkarz Jakub Szymański najszybszy na świecie
Lekkoatletyka
Orlen Cup nadzieją na rekordy. Polacy dużo chcą, ale niczego nie obiecują
Lekkoatletyka
Lekkoatletyczny gwiazdozbiór już w sobotę w Łodzi. Czas na ORLEN Cup 2025!