Pierwsza mistrzyni trochę smutna

Pięć złotych medali 33. halowych mistrzostw Europy już wręczono. Najlepsze polskie osiągnięcie – na razie 6. miejsce Konrada Bukowieckiego w pchnięciu kulą

Aktualizacja: 06.03.2015 19:38 Publikacja: 06.03.2015 19:25

Pierwsza mistrzyni trochę smutna

Foto: AFP

Konrad Bukowiecki dopiero za kilkanaście dni skończy 18 lat. W czwartek w eliminacjach ustanowił kolejny rekord życiowy i rekord Europy juniorów w pchnięciu kulą „dorosłą" (ważącą 7,26 kg) – 20,46 m. Ten wynik dał finał, a w nim w piątek młody polski miotacz powtórzył swe osiągnięcie.

Wystarczyło na szóste miejsce, do mistrza Davida Storla z Niemiec (21,23) jeszcze trochę brakowało, ale Bukowiecki słusznie uważany jest za jeden z największych talentów, jakie ostatnimi czasy pojawiły się w światku miotaczy. Tomasz Majewski będzie miał dobrego następcę.

Finał pchnięcia kulą był dość emocjonujący w pierwszej części konkursu, ale gdy Storl objął prowadzenie w trzeciej serii (21,12), rywale przygaśli, tylko obrońca tytułu Asmir Kolašinac z Serbii w ostatniej próbie z piątego miejsca awansował na drugie (20,90). Polak także lepiej pchał na początku (ładna seria: 20,46; 20,41; 20,44), potem trochę zabrakło amunicji.

Wszystkie medale w biegu męskim na 60 m ppł poszły w ręce Francuzów, na tym samym dystansie wśród pań wygrała Białorusinka Alina Tałaj, trzech skoczków dal przekroczyło 8 m (najlepszy, Szwed Michel Tornéus ustanowił rekord kraju – 8,30), ale gwiazdą piątku w O2 Arena w Pradze była pięcioboistka Katarina Johnson-Thompson.

Brytyjka wygrała cztery z pięciu konkurencji, była bardzo blisko poprawienia rekordu świata Natalii Dobryńskiej (5013 pkt.). W biegu na 60 m ppł. osiągnęła 8,18 s, w skoku wzwyż 1,95 m, w skoku w dal 6,89 m i w biegu na 800 m – 2.12,78 min.

Wyniki świetne, ale w pchnięciu kulą szczupła lekkoatletka była ostatnia – 12,32 m i wyszło jak wyszło: równo 5000 pkt., piękny rekord Wielkiej Brytanii, odebrany samej mistrzyni olimpijskiej Jessice Ennis, lecz te kilkanaście punktów stracone w kole zabolało.

– Miałam łzy w oczach, ale nie z powodu szczęścia, tylko zawodu. Mówiłam, że jeśli skok w dal pójdzie mi dobrze, to zrobię tu coś specjalnego. Mam pierwszy złoty medal wielkiej imprezy, doceniam go, lecz przecież byłam gotowa na rekord świata – mówiła po zwycięstwie.

Poza Konradem Bukowieckim w finałach Polek i Polaków nie było. Będzie lepiej, gdyż Kamila Lićwinko i Justyna Kasprzycka przeszły pomyślnie eliminacje skoku wzwyż (decydowała wysokość 1,94 m), tak samo jak Piotr Lisek i Robert Sobera w skoku o tyczce (obaj przeskoczyli 5,70 i wystarczyło, tyle samo miał Renaud Lavillenie). Finały tych konkurencji są w sobotę: o 16.30 zaczyna się skok wzwyż kobiet, o 17.00 konkursy tyczkarzy.

Dobrze w eliminacjach biegu na 800 m spisali się także Marcin Lewandowski, Karol Konieczny i Joanna Jóźwik – wszyscy pobiegną w sobotnich półfinałach. Awans do finału biegu na 3000 m zdobyła Sofia Ennaoui, o medale na 400 m będą walczyć Rafał Omelko i Łukasz Krawczuk – te finały także przewidziano na sobotę.

> Finały 33. HME w Pradze:

MĘŻCZYŹNI
Pchnięcie kulą: 1. D. Storl (Niemcy) 21,23; 2. A. Kolašinac (Serbia) 20,90; 3. L. Prášil (Czechy) 20,66;... 6. K. Bukowiecki (Polska) 20,46.
Skok w dal: 1. M. Tornéus (Szwecja) 8,30; 2. R. Juška (Czechy) 8,10; 3. A. Otterling (Szwecja) 8,06.
60 m ppł: 1. P. Martinot-Lagarde (Francja) 7,49; 2. D. Bascou (Francja) 7,50; 3. W. Belocian (Francja) 7,52.

KOBIETY
Pięciobój: 1. K. Johnson-Thompson (W. Brytania) 5000; 2. N. Thiam (Belgia) 4696; 3. E. Klucinová (Czechy) 4687.
60 m ppł: 1. A. Tałaj (Białoruś) 7,85; 2. L. Hatton (W. Brytania) 7,90; 3. S. Solomon (W. Brytania) 7,93.

Transmisje w TVP Sport i Eurosporcie 2, także w TVP 1 i TVP 2.

Konrad Bukowiecki dopiero za kilkanaście dni skończy 18 lat. W czwartek w eliminacjach ustanowił kolejny rekord życiowy i rekord Europy juniorów w pchnięciu kulą „dorosłą" (ważącą 7,26 kg) – 20,46 m. Ten wynik dał finał, a w nim w piątek młody polski miotacz powtórzył swe osiągnięcie.

Wystarczyło na szóste miejsce, do mistrza Davida Storla z Niemiec (21,23) jeszcze trochę brakowało, ale Bukowiecki słusznie uważany jest za jeden z największych talentów, jakie ostatnimi czasy pojawiły się w światku miotaczy. Tomasz Majewski będzie miał dobrego następcę.

Pozostało 83% artykułu
0 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Lekkoatletyka
Paweł Fajdek kontra Ethan Katzberg. To będzie rewanż za mistrzostwa świata
Lekkoatletyka
Memoriał Janusza Kusocińskiego. Zlot gwiazd na Stadionie Śląskim
Lekkoatletyka
Igrzyska na szali. Znamy skład reprezentacji Polski na World Athletics Relays
Lekkoatletyka
Mykolas Alekna pisze historię. Pobił rekord świata z epoki wielkiego koksu
Lekkoatletyka
IO Paryż 2024. Nike z zarzutami o seksizm po prezentacji stroju dla lekkoatletek
Materiał Promocyjny
Technologia na etacie. Jak zbudować efektywny HR i skutecznie zarządzać kapitałem ludzkim?