Lekkoatletyka: Ta złota niedziela

W halowych mistrzostwach Europy w Pradze Polacy zdobyli 7 medali. Jedyne złoto wywalczył Marcin Lewandowski w biegu na 800 m.

Aktualizacja: 09.03.2015 06:28 Publikacja: 08.03.2015 23:01

Marcin Lewandowski

Marcin Lewandowski

Foto: PAP/Bartłomiej Zborowski

Przed mistrzostwami do kibiców docierały nie najlepsze wieści. Artur Kuciapski, wicemistrz Europy z Zurychu w biegu na 800 m, regeneruje się po grudniowej operacji i nie wystartuje. Tuż przed zawodami pojawiła się jeszcze gorsza wiadomość – choroba Adama Kszczota. Mistrz Europy i halowy wicemistrz świata z Sopotu nie zdążył wyleczyć infekcji i do Pragi nie pojechał.

Pod nieobecność Kszczota i Kuciapskiego honoru na 800 m musiał bronić Marcin Lewandowski. Z zadania wywiązał się perfekcyjnie.

Na początku finału Polak biegł w czołówce, ale nie prowadził. Tuż przed ostatnim okrążeniem był trzeci. Wtedy przyspieszył i bez większych problemów powiększał przewagę. Nikt nie mógł mu zagrozić. Mistrz Europy z Barcelony (2010) wygrał z czasem 1.46,67. Drugi był Irlandczyk Mark English (1.47,20), trzeci Holender Thijmen Kupers (1.47,25).

Blisko złota była także męska sztafeta 4x400 m. Polacy (Karol Zalewski, Rafał Omelko, Łukasz Krawczuk i Jakub Krzewina) prowadzili od startu. Wydawało się, że już nikt nie zabierze polskiej drużynie złota, ale na ostatniej prostej Belg Kevin Borlee wyprzedził Krzewinę. Polska (3.02,97) przegrała o 0,1 s.

O ile srebro męskiego zespołu to niedosyt, o tyle brąz sztafety kobiet (Joanna Linkiewicz, Małgorzata Hołub, Monika Szczęsna i Justyna Święty) jest miłą niespodzianką. Wszystko dzięki rewelacyjnej ostatniej zmianie Święty. Polki przegrały tylko z Francuzkami i Brytyjkami.

Za to zgodnie z planem było w biegu kobiet na 1500 m. Angelika Cichocka wywalczyła srebrny medal (4.10,53), tak samo jak rok temu w Sopocie. Niestety, złoto od samego początku było poza jej zasięgiem. Zwyciężyła pochodząca z Etiopii Sifan Hassan (4.09,04), która od dwóch lat reprezentuje Holandię, a w Europie nie ma obecnie konkurencji. W finale biegu na 1500 m wystąpiły jeszcze dwie polskie zawodniczki. Czwarte miejsce zajęła Katarzyna Broniatowska (4.12,71), a ósme Renata Pliś (4.16,96).

Na 800 m czwarte miejsce zajęła brązowa medalistka z Zurychu Joanna Jóźwik (2.02,45). Najszybsza była Szwajcarka Selina Buechel (2.01,95).

Sobota obrodziła w brązowe medale. Na najniższym stopniu podium w skoku wzwyż stanęła Kamila Lićwinko, która miała pokonać wszystkie konkurentki, a do domu wróci z brązem. Miejsce podobno ją satysfakcjonuje, uzyskany wynik – absolutnie nie. W finale skoczyła 1,94 m, trzy razy strąciła 1,97 m. W trzeciej próbie tę wysokość pokonała zwyciężczyni Maria Kuczina z Rosji. Podobnie druga Alessia Trost z Włoch. Po konkursie wszystkie zawodniczki narzekały na fatalną nawierzchnię.

– Przyjechałam tu walczyć o medal i na szczęście go mam, chociaż ten brązowy – mówiła Polka, dla której występ w Pradze to jedynie przystanek w przygotowaniach do przyszłorocznych igrzysk w Rio.

Trzeci w skoku o tyczce był Piotr Lisek. Uzyskał 5,85 m w drugiej próbie. Był zdziwiony, że trzeba było skoczyć tak wysoko, by wywalczyć medal. Przed konkursem był przekonany, że 5,80 m wystarczy, by stanąć na podium. Po raz kolejny nie było mocnych na Renauda Lavilleniego. Francuz próbował poprawić własny rekord świata (6,16 m), ale nie udało się i ostatecznie triumfował z wynikiem 6,04 m.

Największą niespodziankę sprawił Rafał Omelko. Sporym zaskoczeniem był fakt, że w ogóle zdołał awansować do finału biegu na 400 m. O medal walczył ambitnie (46,26) i przegrał tylko z zawodnikami, z którymi nikt nie mógł się równać – Czechem Pavlem Maslakem (45,33) i Belgiem Dylanem Borlee (46,25). To był pierwszy medal imprezy międzynarodowej Omelki w seniorskiej karierze.

Lekkoatletyka
Upadek domu Ingebrigtsenów. Czy ojciec jednego z najlepszych biegaczy świata krzywdził dzieci?
Lekkoatletyka
Mykolas Alekna znów pobił rekord świata. Czy zrobił to uczciwie?
Lekkoatletyka
Memoriał Janusza Kusocińskiego. Najstarszy polski mityng wraca na Stadion Śląski
Lekkoatletyka
Grand Slam Track. Michael Johnson szuka Świętego Graala
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Lekkoatletyka
Klaudia Siciarz kończy karierę. Niespełniona nadzieja polskich płotków