Bieg po godność

Brytyjczyk Richard Kilty to nie zwykły lekkoatleta. Był bezdomny, mieszkał z narkomanami i prostytutkami. Igrzyska w Londynie obejrzał w telewizji, myślał o zakończeniu kariery, ale się nie poddał. Rok temu zdobył w Sopocie halowe mistrzostwo świata, przed miesiącem mistrzostwo Europy.

Aktualizacja: 04.04.2015 19:40 Publikacja: 04.04.2015 19:29

fot. Erik van Leeuwen (GFDL)

fot. Erik van Leeuwen (GFDL)

Foto: Wikimedia Commons

Brzmi jak scenariusz filmu, prawda? Ale tę historię napisało życie. – Kiedy leciałem do Polski, miałem na koncie 17 funtów. Zanim jednak samolot wylądował z powrotem w Wielkiej Brytanii, na rachunku bankowym znajdowała się kwota sześciocyfrowa: 40 tys. funtów za zwycięstwo w biegu na 60 m, premia od związku i czteroletni kontrakt z Nike – wspomina w rozmowie z „Daily Mail"25-letni Kilty.

Życie nigdy go nie rozpieszczało. Wychował się w portowym mieście Stockton-on-Tees, w owianej złą sławą dzielnicy. Pamięta, że w domu nie raz brakowało pieniędzy na jedzenie czy ubranie. Rodzice przez pewien czas prowadzili pub, zarabiali nieźle, ale choroba alkoholowa matki i jej uzależnienie od amfetaminy zabrały im wszystko. Stracili dach nad głową, dwukrotnie mieszkali w hostelu, sześć osób w jednym pokoju. Za ścianą uchodźcy, narkomani i prostytutki. – Patrząc wstecz, to było szalone i niebezpieczne. Ale wtedy wydawało się przygodą – mówi Kilty.

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Patronat "Rzeczpospolitej"
To idzie młodość! Promocja aktywności fizycznej podczas Korzeniowski Warsaw Race Walking Cup
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Patornat "Rzeczpospolitej"
Zbliża się 26. Bieg po Nowe Życie
Patronat "Rzeczpospolitej"
Pomagaj, biegając! Znamy datę startu zapisów do Poland Business Run 2025
Lekkoatletyka
Korzeniowski Warsaw Race Walking Cup na nowej trasie