MŚ w Pekinie: Najgorsze jest czekanie

Czas na medal Anity Włodarczyk. Kenia rządzi, ale ma stracha: z jednej strony medale, z drugiej doping.

Publikacja: 26.08.2015 19:03

Kubanka Yarisley Silva została mistrzynią świata w skoku o tyczce

Kubanka Yarisley Silva została mistrzynią świata w skoku o tyczce

Foto: AFP

Trzeba było się spieszyć w środowy ranek, by zobaczyć przy pracy polską rekordzistkę świata w rzucie młotem. Godzina 9.30, pierwsza konkurencja, pani Anita rozgrzana i gotowa do kwalifikacji. Parę rywalek rzucało przed nią. Załatwiła jednym spokojnym rzutem (75,01 m) wiele spraw: zwycięstwo eliminacyjne, awans do finału, dobry humor na resztę dnia, optymizm przed czwartkowym konkursem.

Potem zdjęła młociarski pas, siadła na ławeczce, popatrzyła chwilę na rywalki i nie zobaczyła nic niepokojącego, choć Francuzka Alexandra Tavernier i Chinka Wenxiu Zhang poprawiły rekordy życiowe. Ale do rekordu świata Polki (81,08) mają jeszcze 7–8 m. Po chwili mogła przyjść do dziennikarzy.

Pozostało jeszcze 87% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Lekkoatletyka
Upadek domu Ingebrigtsenów. Czy ojciec jednego z najlepszych biegaczy świata krzywdził dzieci?
Lekkoatletyka
Mykolas Alekna znów pobił rekord świata. Czy zrobił to uczciwie?
Lekkoatletyka
Memoriał Janusza Kusocińskiego. Najstarszy polski mityng wraca na Stadion Śląski
Lekkoatletyka
Grand Slam Track. Michael Johnson szuka Świętego Graala
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Lekkoatletyka
Klaudia Siciarz kończy karierę. Niespełniona nadzieja polskich płotków