Reklama
Rozwiń

Złoto dla Mare Dibaba z Etiopii

Mare Dibaba z Etiopii zdobyła pierwsze złoto ostatniego dnia mistrzostw w Pekinie. Wygrała maraton. Po południu ostatnie finały, już bez polskiego udziału

Aktualizacja: 30.08.2015 07:21 Publikacja: 30.08.2015 06:47

Złoto dla Mare Dibaba z Etiopii

Foto: AFP

—korespondencja z Pekinu

Mistrzostwa mają się ku końcowi, co niektórzy wiążą z faktem, że powietrze nad Pekinem zgęstniało i poszarzało, a inni, nieco złośliwie dodają, że się właśnie gospodarzom wyczerpuje.

Jedyna poranna konkurencja niedzieli – kobiecy maraton – odbyła się rzeczywiście pod dość ciężkimi chmurami, z odgłosem burz gdzieś za horyzontem. Monitor jakości powietrza w stolicy Chin używany przez ambasadę amerykańską wskazywał w porze startu (7.30) poziom: „przeciętnie zanieczyszczone", co w praktyce oznacza, że „wyjątkowo wrażliwe osoby mogą doświadczyć kłopotów oddechowych".

Afrykańskie biegaczki długodystansowe zwykle wyjątkowo wrażliwe nie są. Azjatyckie też nie, więc widok grupy najszybszych w połowie konkurencji nie dziwił: Kenijki, Etiopki, Japonki, Koreanka. Dwie-trzy Europejki jeszcze się jakoś trzymały czoła biegu, ale gdyby przeczytały w kolejnym komunikacie ambasady USA, że powietrze z „przeciętnego" stało się „niezdrowe dla osób wrażliwych", pewnie szybciej przestałyby walczyć z bardziej przystosowanymi do tych szczególnych okoliczności rywalkami.

Na półmetku tempo jeszcze nadawała Azja, konkretnie, prowadziła Japonka Risa Shigetomo przed Koreanką Hye-Song Kim, ale im bliżej mety, tym wyżej była Afryka. Patrzono zwłaszcza z uwagą na Ednę Ngeringwony Kiplagat, mistrzynię świata z Daegu (2011) i Moskwy (2103), trzeci tytuł, to byłoby coś.

Na 7 km przed metą prowadziła już tylko afrykańska szóstka: trzy Kenijki, dwie Etiopki oraz czwarta Kenijka Eunice Jepkirui Kirwa w barwach Bahrajnu. Na stadion wbiegła trójka, Kiplagat w niej nie było. Była Mare Dibaba, 1,51 m wzrostu, 38 kg wagi, która w pełni kontrolując wydarzenia wygrała zgrabnie sprint na ostatniej prostej przed Helah Kiprop i Kirwą. Edna Kiplagat zajęła piąte miejsce.

Nowa mistrzyni ma już trochę sukcesów za sobą, także efektowny rekord życiowy w maratonie 2:19.52 z 2012 roku (ustanowiony w Dubaju) i powtórzony w tym roku w styczniu w Chinach, dokładnie w mieście Xiamen. Ma też na koncie zwycięstwo w maratonie w Chicago w 2014 roku, ale to ogłoszono dopiero w styczniu 2015 roku, pod dopingowej dyskwalifikacji pierwszej na mecie Rity Jeptoo.

Z panią Mare wiąże się też interesujący transfer do Azerbejdżanu w 2009 roku. Biegała w barwach tego kraju od 2009 roku pod nazwiskiem Mare Ibrahimowa. Gdy jednak wydało się, że zgłoszono ją na mistrzostwa Europy juniorów z paszportem, w którym odmłodzono ją o 2 lata, wróciła pędem do ojczyzny, do nazwiska Dibaba i właściwego wieku (obecnie 26 lat).

Transfery międzynarodowe w biegach długich rzecz znana, ale chyba pierwszy raz na podium mistrzostw świata stanęły dwie osoby reprezentujące cztery kraje.

Po emocjach maratonu i wskazań monitoringu powietrza w Pekinie ostatnia sesja mistrzostw zamknie się w sześciu konkurencjach na stadionie. Zostały jeszcze: skok wzwyż i bieg na 1500 m mężczyzn, rzut oszczepem i bieg na 5000 m kobiet oraz dwie finałowe sztafety 4x400 m. Wszystko bez Polek i Polaków.

Do tego, rzecz jasna dekoracje (Usai Bolt raz jeszcze, tym razem z drużyną), hymny i uroczystość zakończenia imprezy. Lamine Diack, ustępujący szef IAAF, wygłosi ostatnie przemówienie.

Dla większości dziennikarzy ta uroczystość tajemnicą nie jest, bo próby trwają wieczorami od kilku dni (za co organizatorzy serdecznie przepraszają, ale głośników nie ściszają). Żeby chętnym nie psuć oglądania powiedzmy tylko, że będzie dużo flag i bardzo dużo chińskich dzieci oraz niezwykle popularna chińska muzyka.

> Podium i okolice:
KOBIETY
Maraton:
1. M. Dibaba (Etiopia) 2:27.35
2. H. Kiprop (Kenia) 2:27.36
3. E. Jepkirui Kirwa (Bahrajn) 2:27.39

> Klasyfikacja medalowa (zł., sr., br., razem)
1. Kenia 6 5 3 14
2. Jamajka 6 2 3 11
3. USA 5 5 6 16
4. W. Brytania 4 1 0 5
5. Polska 3 1 4 8
6. Etiopia 2 2 1 5
7. Rosja 2 1 1 4
8. Kuba 2 1 0 3
9. Chiny 1 5 1 7
10. Kanada 1 3 3 7
10. Niemcy 1 3 3 7

> Ostatnie finały
12:30 Skok wzwyż M
12:45 Rzut oszczepem K
13:15 5000 m K
13:45 1500 m M
14:05 4x400 m K
14:25 4x400 m M

Lekkoatletyka
Diamentowa Liga. Armand Duplantis i Jakob Ingebrigtsen wrócą do Polski po pierścień
Lekkoatletyka
Sebastian Chmara prezesem PZLA. Nie miał konkurencji
Lekkoatletyka
Medal po latach. Polacy trzecią drużyną Europy w Gateshead
Lekkoatletyka
Ile kosztuje sprzęt do biegania? Jak i gdzie trenować? Odpowiedzi w Zakopanem
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego
Lekkoatletyka
Rebecca Cheptegei nie żyje. Olimpijka została podpalona żywcem
Materiał Promocyjny
„Nowy finansowy ja” w nowym roku