W siódmym meczu toczącej się do czterech zwycięstw rywalizacji Cleveland Cavaliers z Boston Celtics, drużyna z Cleveland wygrała 87:79 i to ona wygrała zmagania w Konferencji Wschodniej.

LeBron James spędził na parkiecie pełne 48 minut, a 12 ze swoich 35 punktów zdobył w czwartej, decydującej o zwycięstwie "Kawalerzystów" kwarcie.

Na sześć minut przed końcem "Celtowie" prowadzili 72:71, ale - choć mieli w swoich szeregach dobrze dysponowanego Jaysona Tatuma (zdobył 24 punkty dla drużyny z Bostonu), to jednak "Kawalerzyści" mieli Jamesa.

Rywalem Cleveland Cavaliers w wielkim finale będzie Houston Rockets albo Golden State Warriors (w rywalizacji tych drużyn jest 3:3, decydujący o awansie do wielkiego finału mecz zostanie rozegrany w poniedziałek w Houston).