Oba zespoły czwarty raz z rzędu spotykają się z w finałach NBA. Ostatni sezon zakończył się zwycięstwem 4:1 zawodników z Oakland.
Przed rozpoczęciem rywalizacji bukmacherzy wskazywali, że wyniki Cleveland Cavaliers opierają się na grze LeBrona Jamesa, a to za mało, by sięgnąć po tytuł.
33-letni nie zawiódł również tej nocy. Zdobył 51 punktów, najwięcej w karierze w finałach NBA. Dołożył do tego 8 asyst i 8 zbiórek.
Świetna postawa Jamesa nie wystarczyła. Spotkanie po dogrywce wygrali gospodarze. 29 punktów w tym meczu zdobył Stephen Curry. Niewiele mniej - 26 pkt - dołożył Kevin Durant.
Drugi mecz finałowy odbędzie się w Oakland w nocy z niedzieli na poniedziałek.