Amerykanin Ed Cota, jeden z najlepszych rozgrywających, został nowym koszykarzem Atlasa Ostrów Wielkopolski.
Cotę dobrze znają kibice w USA. W zespole North Carolina u boku dzisiejszych gwiazdorów NBA Vince’a Cartera i Antawna Jamisona trzykrotnie występował w finale NCAA. Do dziś uznawany jest za najlepszego rozgrywającego uczelni, którą kończył sam Michael Jordan. Był pierwszym zawodnikiem, który zdobył w rozgrywkach uniwersyteckich 1000 punktów, miał 1000 asyst i 500 zbiórek.
Znają też Cotę w Europie, choćby z Żalgirisu Kowno, gdzie doskonale rozumiał się z Arvydasem Sabonisem. Wcześniej grał w Telindusie Ostenda, a potem m.in. w Barcelonie, z którą wystąpił w Final Four Euroligi 2006. W 62 meczach w Eurolidze Cota miał aż 298 asyst. Licząc średnie meczowe, jest najlepszym podającym w historii tych rozgrywek. 31-letni Eduardo Enrique Cota (urodził się tego samego dnia co Kevin Garnett) ostatnio grał w Hapoelu Jerozolima. W sobotę ma zadebiutować w zespole Atlasu w meczu przeciwko Turowowi Zgorzelec. Czy gwiazdor z USA nie podzieli losu Travisa Besta witanego w Sopocie z wielkimi nadziejami, a pożegnanego szybko i bez sentymentów?