Pierwszy Polak w finale NBA

Orlando – Cleveland 4-2. Marcin Gortat w barwach Magic zagra o mistrzostwo z Los Angeles Lakers. W decydującym meczu jego zespół pokonał drużynę Cavaliers 103:90

Publikacja: 01.06.2009 02:25

Marcin Gortat (z lewej) i środkowy Cleveland Zydrunas Ilgauskas

Marcin Gortat (z lewej) i środkowy Cleveland Zydrunas Ilgauskas

Foto: Reuters

To drugi w historii klubu z Florydy awans do finału NBA. 14 lat temu drużyna z Shaquille’em O’Nealem i Pennym Hardawayem przegrała rywalizację o tytuł 0-4 z Houston Rockets. Marcin Gortat miał wtedy 11 lat i marzył o karierze... bramkarza w piłkarskiej drużynie ŁKS. Kibice w Polsce, dzięki transmisjom w telewizji publicznej, dopiero odkrywali NBA. Czy ktoś wtedy pomyślał, że w finale najbogatszej ligi świata zagra kiedyś Polak?

W sobotę nasz reprezentacyjny środkowy przebywał na parkiecie 6 minut i 33 sekundy, miał trzy zbiórki w obronie, dwa faule i kilka razy skutecznie przeszkodził rywalom w oddaniu celnego rzutu. Nie mógł grać dłużej, gdyż tego dnia na jego pozycji bezwzględnie dominował Dwight Howard.

Gwiazdor Orlando rozegrał swój najlepszy mecz w play-off. Zdobył 40 punktów, miał 14 zbiórek, cztery asysty i blok. Skutecznie kończył akcje rzutami spod kosza, raczej nie mylił się z rzutów wolnych, a gdy oddawał piłkę partnerom na obwodzie, ci trafiali za 3 punkty (12 celnych na 29 prób).

Cavaliers nie potrafili przeciwstawić się znakomicie grającemu zespołowi trenera Stana van Gundyego. Magic, poza remisami 6:6 i 8:8, prowadzili od początku do końca spotkania.

Zupełnie nieudany mecz rozegrał as Cleveland LeBron James. W rywalizacji z Orlando dwukrotnie, w drugim i piątym meczu, ratował zespół od porażki, w całej serii uzyskiwał średnio 38,5 punktu. Tym razem zdobył ich tylko 25, ale żadnego w drugiej kwarcie, gdy gospodarze powiększali przewagę do 58:40 przed zejściem do szatni, i tylko cztery w ostatniej, na początku której Magic prowadzili nawet 91:70. Po meczu nie pogratulował rywalom zwycięstwa, nie pojawił się na konferencji prasowej. Opuszczał halę Amway Arena w milczeniu.

James, najlepszy gracz sezonu zasadniczego, Mike Brown, wybrany na najlepszego trenera w NBA, i reszta zespołu Cavaliers, najlepszego w fazie zasadniczej (66 zwycięstw), czerwiec mają wolny, chociaż wcale tego nie planowali. Finały obejrzą, siedząc w fotelach.

A w Orlando świętują drugie w historii klubu mistrzostwo Konferencji Wschodniej i awans do wielkiego finału.

„Najbardziej utalentowany gracz NBA został wyeliminowany. Może teraz najlepszy zespół NBA będzie wreszcie doceniony” – napisał Mike Bianchi, komentator dziennika „Orlando Sentinel”, proponując, by wiodącą do miasta autostradę I-4 przemianować na „Van Gundy Way”, a miejski ratusz na „‚Dwight House”.

W finale Magic zagrają z Los Angeles Lakers, którzy w sobotę, także w szóstym meczu, zapewnili sobie awans, wygrywając na wyjeździe 119:92 z Denver Nuggets.

[ramka][b]Program Finału do czterech zwycięstw[/b]

4 czerwca: • Los Angeles Lakers – Orlando Magic (3.00 czasu polskiego – noc z czwartku na piątek)

7 czerwca: • LA Lakers – Orlando (2.00)

9 czerwca: • Orlando – LALakers (3.00)

11 czerwca: • Orlando – LA Lakers (3.00)Ewentualnie - 14 czerwca: • Orlando – LA Lakers 16 czerwca: • LA Lakers – Orlando 18 czerwca: • LA Lakers – Orlando

Transmisje na żywo w Canal+ Sport[/ramka]

To drugi w historii klubu z Florydy awans do finału NBA. 14 lat temu drużyna z Shaquille’em O’Nealem i Pennym Hardawayem przegrała rywalizację o tytuł 0-4 z Houston Rockets. Marcin Gortat miał wtedy 11 lat i marzył o karierze... bramkarza w piłkarskiej drużynie ŁKS. Kibice w Polsce, dzięki transmisjom w telewizji publicznej, dopiero odkrywali NBA. Czy ktoś wtedy pomyślał, że w finale najbogatszej ligi świata zagra kiedyś Polak?

W sobotę nasz reprezentacyjny środkowy przebywał na parkiecie 6 minut i 33 sekundy, miał trzy zbiórki w obronie, dwa faule i kilka razy skutecznie przeszkodził rywalom w oddaniu celnego rzutu. Nie mógł grać dłużej, gdyż tego dnia na jego pozycji bezwzględnie dominował Dwight Howard.

Koszykówka
Finały NBA. Zaczęło się od trzęsienia ziemi
Koszykówka
Polski skaut Los Angeles Lakers: Nie mogę nikogo przegapić
Koszykówka
Ruszają play-offy NBA. Nikt nie chce na emeryturę
Koszykówka
Gwiazdy NBA w Polsce. Atrakcyjne losowanie reprezentacji Polski
Materiał Promocyjny
Mieszkania na wynajem. Inwestowanie w nieruchomości dla wytrawnych
Koszykówka
Eurobaskiet 2025. Mural w Katowicach czeka na medal