Poszczególne mecze odbywać się będą na przemian w kolejnych dniach. Wszystkie pokaże na żywo TVP Sport. Tylko środa 12 maja jest wolna od rozgrywek. Anwil zaczyna walkę o finał w sobotę we Włocławku (TVP Sport, 18). To zespół z abonamentem na grę o medale. Od chwili awansu do ekstraklasy wystąpił w 15 z 18 półfinałów, osiem razy grał w finale, raz zdobył mistrzostwo (2003).
Polpharma, prowadzona przez Serba Miliję Bogicevicia, pierwszego zagranicznego szkoleniowca w klubie (pracował kiedyś jako asystent w... Anwilu), debiutuje w półfinale i w powszechnej opinii nie ma wielu szans w konfrontacji z silną i wyrównaną drużyną trenera Igora Griszczuka, Białorusina z polskim paszportem.
Zespół ze Starogardu ma w play-off tylko ośmiu wartościowych zawodników do gry. W dwóch pierwszych meczach we Włocławku wciąż nie będzie mógł wystąpić jego podstawowy rozgrywający Amerykanin Brody Angley, który nie wyleczył jeszcze urazu ręki. – O wyniku tej rywalizacji zadecyduje obrona – mówi trener Bogicević, który nie traci wiary w sukces swojej drużyny. – Dopiero przy naszej twardej defensywie wyjdzie prawdziwy charakter Anwilu – zapowiada. Nie można tych słów lekceważyć, bo Polpharma to najlepiej broniący zespół w lidze.
W drugiej parze półfinałowej spotykają się dwie drużyny z Trójmiasta (niedziela, 14). Jedno jest pewne: by dojechać na mecz, zespoły nie potrzebują wynajmować autokaru. Absolutny faworyt Asseco Prokom Gdynia to mistrz Polski w ostatnich sześciu latach i medalista od 2001 roku. Swoją klasę zespół litewskiego trenera Tomasa Pacesasa pokazał w tegorocznych rozgrywkach Euroligi, awansując jako pierwszy polski klub do ćwierćfinału, gdzie toczył zacięte boje z Olympiakosem Pireus. Jego najlepszymi zawodnikami Qyntelem Woodsem i Davidem Loganem zainteresowały się największe europejskie kluby.
Trefl powstał minionego lata, gdy Asseco Prokom przeprowadził się z Sopotu do Gdyni, i już w pierwszym roku gry w ekstraklasie sprawił niespodziankę. Drużyna prowadzona przez łotewskiego szkoleniowca Karlisa Muiznieksa zajęła czwarte miejsce po fazie zasadniczej, a w I rundzie play-off wyeliminowała aktualnego wicemistrza PGE Turów, wygrywając czwarty mecz w Zgorzelcu, i włączyła się do walki o medale.