Największy sukces w dziejach niemieckiego basketu stał się faktem. Reprezentacja trenera Gordona Herberta w drodze po tytuł wygrała wszystkie osiem meczów.
Finał stał na wysokim poziomie i zagwarantował sporo emocji. W pierwszej połowie, zakończonej remisem, obie reprezentacje wymieniały się ciosami. Dopiero po zmianie stron świetna gra Niemców w obronie pozwoliła osiągnąć im nawet kilkanaście punktów przewagi. W czwartej kwarcie Serbowie odżyli jednak za sprawą kolejnych trafień z dystansu Aleksy Avramovica. Doszło więc do zaciętej końcówki, ale to Niemcy zachowali zimną krew i obronili przewagę.
Czytaj więcej
Jeremy Sochan ma uśmiech przyklejony do twarzy. Nie schodzi mu z oblicza nawet na chwilę. Koszykarz przybija piątki, jeździ po Polsce i promuje koszykówkę. To dla reprezentanta Polski naprawdę intensywne tygodnie.
Kluczowe rzuty trafiał Dennis Schroeder, który zakończył finał z dorobkiem 28 pkt. Nowy rozgrywający Toronto Raptors zasłużenie został wybrany MVP turnieju.
Sukces Niemców to efekt budowanej od lat z głową i konsekwencją reprezentacji. Serbowie też mogą się cieszyć. Zagrali bez Nikoli Jokicia, ale i tak zdobyli srebro.