Eurobasket 2009: Zła passa polskich koszykarzy

Polska drużyna poniosła trzecią z rzędu porażkę, która oddaliła ich awans do ćwierćfinałowych rozgrywek

Aktualizacja: 15.09.2009 09:22 Publikacja: 14.09.2009 19:19

Eurobasket 2009: Zła passa polskich koszykarzy

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Polscy koszykarze przegrali mecz z reprezentacją Słowenii 60:76 (17:11, 12:20, 11:22, 20:23) w meczu grupy F drugiej rundy mistrzostw Europy koszykarzy.

W poprzednich meczach biało-czerwoni przegrali z Turcją i Serbią.

Przed spotkaniem w Łodzi Słoweńcy stawiani byli w roli faworytów. Komentujący mecze EuroBasketu zawodnik Toronto Raptors Jose Calderon (nie gra w reprezentacji Hiszpanii z powodu kontuzji) z niecierpliwością czekał na mecz Polaków. "Słowenia gra jak na razie doskonale, ale Polska ma dobrych koszykarzy, no i doping wspaniałych kibiców" - mówił Calderon. Doping fanów nie zdołał jednak przechylić szali zwycięstwa na korzyść biało-czerwonych.

Polacy rozpoczęli w mocno zmienionym składzie z Krzysztofem Roszykiem i Szymonem Szewczykiem. Z żelaznej piątki pozostali jedynie Krzysztof Szubarga, Marcin Gortat i David Logan. Biało-czerwoni grali agresywnie, a rywale byli nieco rozkojarzeni, bo piłka wypadała im z rąk nawet gdy w pobliżu nie było polskich zawodników. Akcje Szewczyka i Logana spowodowały, że po pięciu minutach podopieczni Muli Katzurina prowadzili 8:4. Gdy na parkiecie pojawili się Łukasz Koszarek i Michał Chyliński, tempo gry biało-czerwonych znacznie wzrosło. Pierwszą kwartę Polacy wygrali 17:11.

Fatalny był jednak początek drugiej kwarty. Gortat raz za razem pudłował spod kosza (w pierwszej połowie trafił tylko raz na siedem prób), proste błędy popełniali rozgrywający. Strefa Słowenii utrudniała skutecznie zdobywanie punktów. W 17. minucie rywale uzyskali najwyższą przewagę w tej części gry - 29:22. Gortat usiadł na ławce, a Polacy... zaczęli odrabiać straty. Na 60 sekund przed końcem drugiej kwarty po koszu Szewczyka był remis 29:29.

Przez pierwsze siedem minut trzeciej kwarty, mimo nieustającego dopingu ponad 8 tys. polskich kibiców, biało-czerwoni nie zdobyli żadnego punktu z gry. Rywale grali swobodnie i nawet bez najlepszego obrońcy, kontuzjowanego Gorana Dragica, sprawiali Polakom dużo kłopotów w konstruowaniu akcji. Nie do zatrzymania był środkowy Erazem Lorbek, który w minionym sezonie grał w zespole wicemistrza Euroligi CSKA Moskwa. Doświadczenie z europejskich parkietów dawało 25-letniemu środkowemu wyraźną przewagę. To po jego rzutach Słoweńcy mieli najwyższe prowadzenie w trzeciej kwarcie 49:32.

Niewidoczni byli dotychczasowi najlepsi strzelcy Maciej Lampe i Michał Ignerski. Cieniem samego siebie był Gortat, który większą część spotkania w drugiej połowie oglądał po raz pierwszy w ME z ławki rezerwowych. W połowie czwartej części Słoweńcy uzyskali najwyższą przewagę - 67:47, którą gospodarzom w końcówce udało się tylko nieznacznie zmniejszyć.

Polacy co prawda wygrali walkę pod tablicami 43:35, ale mieli zaledwie 35 procent skuteczności rzutów za dwa punkty i popełnili aż 15 strat - o 9 więcej od rywali.

[ramka] [b]Polska - [/b]Szymon Szewczyk 15, David Logan 15, Łukasz Koszarek 9, Michał Ignerski 7, Marcin Gortat 6, Maciej Lampe 6, Krzysztof Szubarga 2, Michał Chyliński 0, Krzysztof Roszyk 0;

[b]Słowenia -[/b] Erazem Lorbek 20, Jaka Lakovic 14, Primoz Brezec 12, Samo Udrih 10, Bostjan Nachbar 6, Goran Jagodnik 5, Uros Slokar 5, Jaka Klobucar 4, Domen Lorbek 0, Jurica Golemac 0. [/ramka]

[i] Kolejnym rywalem Polaków będą w środę mistrzowie świata - Hiszpanie.[/i]

Polscy koszykarze przegrali mecz z reprezentacją Słowenii 60:76 (17:11, 12:20, 11:22, 20:23) w meczu grupy F drugiej rundy mistrzostw Europy koszykarzy.

W poprzednich meczach biało-czerwoni przegrali z Turcją i Serbią.

Pozostało 95% artykułu
Koszykówka
Kiedy do gry wróci Jeremy Sochan? „Jestem coraz silniejszy”
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Koszykówka
Prezes Polskiego Związku Koszykówki: Nie planuję rewolucji
Koszykówka
Wybory w USA. Czy LeBron James wie, że republikanie też kupują buty?
Koszykówka
Radosław Piesiewicz ma następcę. Zmiana władzy na czele PZKosz
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Koszykówka
Jeremy Sochan zostaje w San Antonio Spurs. Ile zarobi reprezentant Polski?