Reprezentacja właśnie zaczęła w Szczyrku decydującą fazę przygotowań do mistrzostw Europy (18 czerwca – 2 lipca).
Polki będą grać w grupie C w Katowicach, w tej samej hali, gdzie 12 lat temu ich starsze koleżanki zdobyły złote medale.
W pierwszej fazie mistrzostw zmierzą się z Czarnogórą, Hiszpanią i zespołem wyłonionym z kwalifikacji. Do drugiej awansują trzy drużyny. Celem Polek jest miejsce w pierwszej piątce turnieju dające prawo gry w eliminacjach igrzysk w Londynie.
Czy drużynę trenera Dariusza Maciejewskiego na to stać? Gdyby udało jej się zgarnąć którąś z obiecanych przez PZKosz premii (500 tysięcy za miejsce 3. – 5., 750 tys. za drugie, 1 mln złotych za mistrzostwo), powiedzielibyśmy, że trudności hartują, bo kadra rozpoczynała przygotowania zdziesiątkowana jak nigdy.
Jeszcze przed kwietniowym pierwszym zgrupowaniem we Władysławowie wiadomo było, że w składzie na mistrzostwa zabraknie spodziewającej się dziecka najlepszej obecnie polskiej koszykarki Agnieszki Bibrzyckiej i kontuzjowanej Magdaleny Leciejewskiej.