Tiger znów magiczny

Wygrał turniej Masters i to wystarczyło, by gratulowali mu trzej prezydenci USA, a świat oniemiał z zachwytu i zapomniał o dawnych grzechach Tigera Woodsa.

Aktualizacja: 15.04.2019 22:00 Publikacja: 15.04.2019 18:48

Tiger znów magiczny

Foto: Getty Images

Trudno wyobrazić sobie bardziej efektowną oprawę tego sukcesu: pachnące magnoliami, ukwiecone pole Augusta National, pierwszy turniej golfowego Wielkiego Szlema w tym roku i tłumy patronów (jak nazywa się gości zawodów) patrzących tylko tam, gdzie na tle burzowych chmur szedł on: Tiger Woods.

Na ostatnim dołku mógł sobie pozwolić na stratę uderzenia, bo miał wystarczającą przewagę. Wystarczyło, że miał jedno uderzenie mniej od najgroźniejszych rywali: Dustina Johnsona, Xandera Schauffele i Brooksa Koepki.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Inne sporty
Jan-Krzysztof Duda dla „Rzeczpospolitej”: Nie boimy się sztucznej inteligencji
Inne sporty
Rusza walka o mistrzostwo świata na żużlu. Warszawa poddaje się ostatnia
szachy
Weselin Topałow, były mistrz świata w szachach, dla „Rzeczpospolitej”: Dobrze jest łączyć show i wygrywanie
Inne sporty
Puchar Świata. Najlepsi na świecie wystąpią w Beskidach
Inne sporty
Gwiazdy szachów grają w Polsce. Rock and roll w Warszawie