Aktualizacja: 07.02.2020 16:47 Publikacja: 07.02.2020 16:47
Foto: Fotorzepa
Prognozy meteorologoczne nie dawały dużych szans na spokojny początek zawodów na Mühlenkopfschanze i w pełni się sprawdziły. Bilans dnia: ponad cztery godziny przemiennego czekania i siłowania się z naturą, w sumie zaledwie 36 skoków treningowych (tylko jeden z upadkiem, co można uznać za sukces), w końcu odwołanie treningów i serii kwalifikacyjnej, mającej także status pierwszej serii minicyklu Willingen Five.
Na niemieckiej skoczni pojawiło się 53 skoczków. Ze znanych postaci PŚ zabrakło Norwega Daniela Andre Tande (grypa), Austriaka Jana Hoerla, Japończyka Daiki Ito, Rosjanina Jewgienija Klimowa i Słoweńca Cene Prevca. Wrócili jednak do akcji m. in. Austriacy Philipp Aschenwald i Stefan Huber, Norweg Anders Haare, Słoweniec Anze Semenić i Szwajcar Simon Ammann, do tego po raz pierwszy w obecnym PŚ pokazali się Słoweńcy Ziga Jelar i Jurij Tepes.
Gram w szachy tylko dlatego, że w nie wygrywam. Rywalizacja jest dla mnie jedyną rzeczą, która mnie napędza - mó...
W sobotę w niemieckim Landshut rozpocznie się 31. edycja cyklu Speedway Grand Prix, która wyłoni 80. indywidualn...
Kiedy ja wchodziłem do świata szachowego, nie graliśmy tak wielu turniejów. Dziś, dzięki imprezom organizowanym...
Beskidy w połowie maja staną się rowerową stolicą Polski, bo Bielsko-Biała oraz Szczyrk ugoszczą wówczas Whoop U...
Superbet Rapid&Blitz Poland 2025 pokazuje, że szachy mogą być świetnym widowiskiem i przyciągnąć tłumy kibiców....
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas