Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 06.04.2020 20:40 Publikacja: 06.04.2020 19:05
Foto: AFP
Wyścig dookoła Flandrii to jeden z najważniejszych punktów kolarskiej wiosny. Rywalizacja odbywa się w pagórkowatym terenie, a część ostrych podjazdów pokrywa bruk. Epidemia koronawirusa zatrzymała peleton, ale nie przeszkodziła w rozegraniu wyścigu. Jedyna różnica była taka, że 13 śmiałków wsiadło na rowery w domu.
Każdy uczestnik pokonał 32 km na trenażerze – to stojak, na którym umieszcza się rower – a wynik jego wysiłku dzięki miernikowi mocy oraz specjalnemu oprogramowaniu trafił na platformę symulującą wyścig kolarski. Ta wiernie oddaje warunki na trasie. Kiedy zawodnik jedzie w górę, opór odpowiednio rośnie. Podobno da się też odczuć różnicę przy jeździe po bruku.
Suzuki Marine Academy to inicjatywa, która pozwala na bezstresowe zdobycie uprawnień, dzięki którym wodniacy pod...
Gram w szachy tylko dlatego, że w nie wygrywam. Rywalizacja jest dla mnie jedyną rzeczą, która mnie napędza - mó...
W sobotę w niemieckim Landshut rozpocznie się 31. edycja cyklu Speedway Grand Prix, która wyłoni 80. indywidualn...
Kiedy ja wchodziłem do świata szachowego, nie graliśmy tak wielu turniejów. Dziś, dzięki imprezom organizowanym...
Beskidy w połowie maja staną się rowerową stolicą Polski, bo Bielsko-Biała oraz Szczyrk ugoszczą wówczas Whoop U...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas