Giro d’Italia: polska ucieczka i polska praca

Francuz Arnaud Demare (Groupama-FDJ) wygrał czwarty etap wyścigu Giro d’Italia. Prawie sto kilometrów uciekał Kamil Gradek (CCC Team).

Aktualizacja: 06.10.2020 16:32 Publikacja: 06.10.2020 16:29

Giro d’Italia: polska ucieczka i polska praca

Foto: AFP

Wtorek był dniem sprintu. Organizatorzy zaplanowali płaski finisz, a jedyne wzniesienie - Portella Madrazzi - kolarze pokonali w połowie etapu. Walka sprinterów była zacięta, najlepszych dzieliły centymetry. Drugie miejsce zajął Słowak Peter Sagan, dla którego pracował Maciej Bodnar. Rafał Majka (wszyscy Bora-Hansgrohe) dojechał do mety w peletonie.

Dzień miał polskiego bohatera, bo większość etapu w ucieczce przejechali Gradek, Szwajcar Simon Pellaud (Androni) oraz Włoch Marco Frapporti (Vini Zabu). Nasz kolarz zajął trzecie miejsce na lotnym sprincie we Francavilla di Sicilia i jako trzeci minął linię górskiej premii. Peleton najpierw dogonił Polaka, później Włocha, a na końcu - 22 km przed metą - Szwajcara.

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
Inne sporty
Otylia Jędrzejczak ponownie prezesem Polskiego Związku Pływackiego
SPORT I POLITYKA
Aliszer Usmanow chce odzyskać władzę. Oligarcha Putina wraca do gry
kajakarstwo
92 medale i koniec. Rewolucja w reprezentacji Polski, odchodzi dwóch trenerów
kolarstwo
Marek Leśniewski, nowy prezes PZKol: Jestem zaprawiony w boju
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
Inne sporty
Wybory w Polskim Związku Kolarskim. Kto wygrał i czy prezes jest prezesem?