Mistrzostwa Europy w łyżwiarstwie figurowym - Brno 2011

Mistrzostwa Europy w roku poolimpijskim zwykle nie cieszą się wielkim zainteresowaniem, lecz te tegoroczne przynoszą kilka rewolucyjnych zmian

Aktualizacja: 26.01.2011 23:04 Publikacja: 26.01.2011 23:02

Aliona Savchenko i Robin Szolkowy

Aliona Savchenko i Robin Szolkowy

Foto: AFP

Red

Szwajcarskie Berno przez najbliższych kilka dni gościć będzie najlepszych łyżwiarzy Starego Kontynentu.

Choć oficjalna ceremonia otwarcia mistrzostw przewidziana jest dopiero na dzisiaj, rozegrano już rundy kwalifikacyjne w trzech konkurencjach. O ile w konkurencjach solowych to nie nowość, o tyle w tańcach zdarza się to po raz pierwszy w historii. Zmiany regulaminowe dokonane na czerwcowym kongresie Międzynarodowej Unii Łyżwiarskiej (ISU) zlikwidowały tańce obowiązkowe, które od zawsze były elementem konkurencji par tanecznych.

Ze względu na mało widowiskowość tzw. „obowiązków” , zdecydowano się ograniczyć rywalizację tancerzy do programu krótkiego (wcześniej był to program oryginalny) oraz tańca dowolnego. Wszystko, aby przyciągnąć tańcom jak największą widownię. Można powiedzieć, że pary taneczne weszły na tę samą ścieżkę, co w latach 90- tych konkurencje solowe. Tam też zrezygnowano ze żmudnych dla oka widzów figur obowiązkowych, na rzecz programu krótkiego i dowolnego.

Tegoroczne mistrzostwa nie mają już tak zdecydowanych faworytów jak poprzednie. Wśród panów nie zobaczymy Jewgenija Pluszczenki, który został zdyskwalifikowany decyzją ISU, za udział w łyżwiarskim show, mimo tego, iż oficjalnie przebywał na zwolnieniu lekarskim. Choć Pluszczenko odwoływał się od decyzji, wydaje się, że klamka nad jego dalszą karierą zapadła ostatecznie a sam zawodnik wspominał, iż „ prosić się nie będzie”.

Wśród solistek tytułu bronić będzie Włoszka Carolina Kostner, której jak dotąd nierówna forma może otworzyć drzwi pozostałym rywalkom. Rezultat ostatniego finału prestiżowego cyklu Grand Prix, pozwala na przypuszczenia, że do walki o złoto będzie próbowała się włączyć Finka Kiira Korpi, która w tym sezonie występuje nadzwyczaj dobrze. W parach sportowych zobaczymy obrońców tytułu Rosjan Yuko Kawaguchi i Aleksander Smirnov , niespodziewanych zwycięzców z Tallina.

Największa uwaga zapewne skupiona będzie na Niemcach Alionie Savchenko i Robinie Szolkowym, którzy są zdecydowanie najbardziej utytułowanym duetem sportowym wśród europejczyków. W konkurencji par tanecznych zapowiada się na wymianę warty. Rywalizację sportowa zakończyły dotąd czołowe pary rosyjskie, co w roli faworytów stawia ubiegłorocznych srebrnych medalistów Włochów Federicę Faiella i Masimma Scali.

Polacy już na wstępie nie mają się czym szczycić. Jedynym naszym reprezentantem jest Maciej Ceplucha, który jak na razie dość pomyślnie przebrnął przez rundę kwalifikacyjną. Z mistrzostw ze względu na kontuzję, w ostatniej chwili wycofała się Anna Jurkiewicz. 27- letnia zawodniczka jak dotąd zapamiętana głownie z kompromitującego występu na igrzyskach w Vancouver.

Wbrew buńczucznym zapowiedziom rozpadł się dość dobrze zapowiadający się duet sportowy Joanna Sulej i Mateusz Chruściński, co zaowocowało brakiem jakiejkolwiek polskiej reprezentacji w tej konkurencji łyżwiarskiej. Wszystko wskazuje na to, ze po cienkich latach polskiego łyżwiarstwa, nadchodzą jeszcze cieńsze.

[ramka][srodtytul] Program zawodów: [/srodtytul]

26 stycznia (środa) – pary taneczne ( program krótki) ; pary sportowe ( program krótki)

27 stycznia ( czwartek) – soliści ( program krótki); pary sportowe ( program dowolny)

28 stycznia ( piątek ) – solistki ( program krótki) ; pary taneczne ( program dowolny)

29 stycznia ( sobota) – solistki ( program dowolny ); soliści ( program dowolny) [/ramka]

doping
Zielony ład w kolarstwie. Tlenek węgla oficjalnie zakazany
Inne sporty
Finał Super Bowl. Zwycięzca bierze wszystko
Inne sporty
Za bardzo lewicowy. Martin Fourcade wycofuje swoją kandydaturę
Inne sporty
Polskie kolarstwo. Nadzieja w kobietach i Stanisławie Aniołkowskim
pływanie
Bartosz Kizierowski trenerem reprezentacji Polski